Piłka nożnaVictoria Września

Będą walczyć o utrzymanie okręgówki

Piłkarze Tomasza Krzyżkowiaka wywalczyli jakże potrzebne w walce o utrzymanie 3 punkty. Na własnym boisku pokonali Złotych Złotkowo 3:2 i jak zapowiada trener będą walczyć dalej.

Rezerwy Victorii tydzień temu dostały łomot w Kamionkach, gdzie uległy tamtejszej Avii 0:4. W niedzielne popołudnie, na własnym boisku, zaprezentowały się już zdecydowanie lepiej, pokonały Złotych Złotkowo, ale o wynik gospodarze musieli drżeć do ostatnich sekund tego meczu. Zaczęło się wszystko bardzo dobrze. Już w 3. min., po indywidualnej akcji Huberta Szaufera, bramkę strzelił Łukasz Kirkiewicz. Drugiego gola strzałem zza pola karnego zdobył Dawid Szymański. W 12 min. meczu było już 2:0. Na 3:0 jeszcze w pierwszej połowie podwyższył ponownie Kirkut w 37.min. gry. To była znakomita akcja Dawida Szymańskiego, który w sytuacji sam na sam odegrał do Łukasza i goście wyciągali piłkę z siatki. W tej części meczu Victoria miała jeszcze 3 wyśmienite okazje do zdobycia bramki, niestety zawiodła skuteczność. Goście praktycznie nie zagrozili bramce Marcela Rembowicza.

Po zmianie stron goście rzucili się odrabiania strat. Pierwszą bramkę zdobyli już w 50. minucie w dość przypadkowych okolicznościach. Piłka obiła się od nóg naszego obrońcy, a nadbiegający rywal uderzył mocno, przy słupku i Marcel był bez szans. W 75.min. Złoci ze Złotkowa zdobyli gola kontaktowego i mimo że Victoria przez cały mecz dyktowała warunki gry, stwarzała sytuacje bramkowe, to o końcowy wynik drżała do ostatniego gwizdka sędziego. Rezerwy Victorii maja tylko 9 punktów i do bezpiecznego miejsca stratę 7. punków, ale jak zapowiadają piłkarze i trener – będą walczyć.

Tomasz Krzyżowiak po meczu nie krył zadowolenia: – Cieszymy się ze zwycięstwa, w Złotkowie przegraliśmy jesienią 1:6, a na dodatek dwa karne wybronił nam Jasiu Perzyński. Dzisiaj trzon zespołu jest mocniejszy, wrócił Bonalski, Kirkiewicz jest dobrej dyspozycji, pomagają nam Patryk Krzyżanowski i Paweł Lisiecki – wyglądamy zdecydowanie lepiej niż jesienią. Za tydzień jedziemy do Junikowa na mecz ze Szturmem, który poniósł klęskę 0:12 w Swarzędz z Meblorzem i mamy nadzieję na zwycięstwo.

AG. Fot AG – Dawid Szymański, strzelec gola i autor asysty w meczu ze Złotymi

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Zbliżające się wydarzenia