Sytuacja Krispolu stała się dramatyczna
Przed wczorajszym mecze w Strzelcach Opolskich pierwszoligowy Krispol stał nad przepaścią. Przegrywając 1:3 z Zaksą zrobił poważny krok naprzód!
Wczorajszy mecz Krispolu Września w Strzelcach Opolskich z tamtejszą Zaksą był dla drużyny, klubu wprost arcyważny. Tylko zwycięstwo dawało nadzieję na skuteczna obronę ligowego bytu. Niestety, Krispol poległ 1:3 i sytuacja zespołu jest praktycznie beznadziejna. Myślę, że ważny był początek tego meczu i pierwszy set przegrany przez Krispol 25:27. Od stanu po 22 trwał zacięty bój. Dopiero przy stanie po 25 gospodarze zdobyli dwa punkty z rzędu i wygrali tego seta. Druga partia była nie mniej zacięta. Przez cały czas oba zespoły grały punkt za punkt. Żadna ze stron nie potrafiła wywalczyć sobie prowadzenia większego niż 2 oczka. I gdy gospodarze wyszli na prowadzenie 24:22 wydawało się, że jest już „po zabawie”. Wtedy jednak obudził się Krispol. Cztery punkty z rzędu Pizuńskiego, Iglewskiego i Lindy (2) dały zwycięstwo w tej partii 26:24. I mecz jakby rozpoczął się od nowa. Niestety, zryw w końcówce drugiej partii siatkarze Krispolu „odchorowali” w 3. secie, który od samego początku przebiegał pod dyktando Zaksy – gospodarze prowadzili już 18:10, a przy stanie 20:11 siatkarze Mariana Kardasa obudzili się z letargu i zaczęli grać. Doprowadzili do stanu 20:17. Chwilę potem na tablicy widniał wynik 21:19 i 22:21. Niesamowity zryw Krispolu dał im remis po 23, ale to było wszystko. Dwie ostatnie piłki tej partii padły łupem gospodarzy i Zaksa wygrała 25:23. Podłamani wynikiem 3. seta siatkarze Krispolu przegrali 4. partię 19:25, choć prowadzili do stanu 9:8.
Trudno po takim meczu cokolwiek mądrego powiedzieć. Porażka daje Krispolowi minimalne szanse na obronę Tauron 1. Ligi. Nie można powiedzieć, że zespół nie walczył, nie starał się, wręcz przeciwnie ambitnie dążył do osiągnięcia korzystnego rezultatu. Nie można też powiedzieć, że Krispol zaprzepaścił szansę na obronę ligi w meczu w Strzelcach, bo gwoździa wbił sobie w plecy tydzień wcześniej meczem z Olimpią Sulęcin, a na „efekt” pracował cały sezon. Proszę spojrzeć na tabelę…

Krispol jest na 3. miejscu od końca, miejscu spadkowym., Do zakończenia sezonu pozostały 3 mecze. U siebie z AGH Kraków (20 marca, o godz. 17:00), z Norwidem w Częstochowie (27 marca, o godz 17:00) i z KPS Siedlce we Wrześni (31 marca, o godz. 18:00). Olimpia Sulęcin, do której Krispolowi najbliżej (dystans aż 3. punktów) 20 marca gra w Tomaszowie Mazowieckim, 27 marca gra u siebie z Gwardią Wrocław i na koniec gra w Kluczborku z Mickiewiczem.
AG