Victoria znów grała tylko w 2. połowie
Nie po raz pierwszy tej wiosny Victoria nie grała w pierwszej połowie, a tylko była na boisku – przypominam mecz z Iskrą Szydłowo. Podobnie było w sobotę, w Słupcy. Na szczęście w drugiej części meczu z SKP nasi piłkarze potrafili się odnaleźć i ze stanu 0:1 wyciągnąć na 4:1. Duża w tym zasługa Arka Wolniewicza, który zanotował trzeci dublet tej wiosny.
Czytaj dalej