Kompletna słabizna, czy wypadek przy pracy?
Podejście do tematu „Klęska w Kępnie” zajęło mi 2 dni, bowiem nigdy jeszcze nie zdarzyło się tak, bym po meczu Victorii nie wiedział co powiedzieć, jeszcze nigdy nie „zatkało” mnie tak, że zabrakło mi słów, myśli, koncepcji, by spróbować odpowiedzieć na pytanie: czy Victoria naprawdę jest tak słaba, czy porażka 1:4, była tylko wypadkiem przy pracy, blamażem w stylu „wojownika” Najmana?
Czytaj dalej