Ekstremalne emocje: od smutku, do euforii!
Do meczu z Wiarą Lecha Victoria przystępowała z ogromną presją i to potrójną – rok temu przegrała u siebie z poznaniakami 1:2 i chciała wziąć rewanż, miała świadomość gry przy sporej publiczności i po trzecie za wszelką cenę pragnęła wygrać, by już zapewnić sobie prawo gry w barażach o 3. ligę. Jak się okazało stres był silniejszy, sparaliżował Victorię, która znów przegrała z Wiarą, tym razem 0:1. Ale smutek zastąpiła euforia, dlaczego?
Czytaj dalej