Victoria w grze pt. „Gonię króliczka”!

Victoria Września po blamażu w Śremie w pełni zrehabilitowała się przed własną publicznością gromiąc Piasta Kobylnica 6:0. Zastanawiam się jednak jaki sens ma przegrywanie meczów i gonitwa w następnych tylko po to, by nadrobić stracone punkty i znów przegrać, a potem znów gonić… Przecież w ten sposób można gonić czołówkę przez cały sezon i nie dogonić! Jak przysłowiowego króliczka.

Czytaj dalej

Kosynierom „ścięto głowy”

Dotychczas to Kosynierzy „Ścinali głowy” kolejnym ekipom, z którymi grali, dzięki czemu piłkarze z Sokołowa byli wiceliderem rozgrywek A klasy. Tym razem to Kosynierom „ścięto głowy”, a na dodatek rezerwy Unii Swarzędz uczyniły to w Sokołowie, co musi boleć podopiecznych Damiana Wyrzykiewicza. Poza tym „pomór zszedł” na nasze zespoły grające w A klasie.

Czytaj dalej

Poziom upokorzenia sięgnął zenitu!

Nie jestem w stanie zrozumieć postawy piłkarzy Victorii. Z jednej strony walczą jak wilki i wygrywają mecz z Nielbą przegrywając 1:3, a z drugiej strony kompromitują się w Śremie i przegrywają z ostatnią drużyną w lidze, która do meczu z Wrześnią zdobyła 3 punkty notując 3 remisy. Powiedzieć wstyd to nic nie powiedzieć!

Czytaj dalej

Zjednoczeni w górę. Orlik? Niestety, na dnie!

Ze zmiennym szczęściem grają drużyny naszego powiatu. Jedne ekipy radzą sobie coraz lepiej, inne, niestety zawodzą. Cieszy znakomita gra Błękitnych, dobra postawa Zjednoczonych i Kosyniera, radzi sobie Sparta Sklejka, marsz w górę rozpoczęła pyzdrska Warta. Niestety, nadal bez choćby punktu jest Orlik Miłosław i to musi martwić.

Czytaj dalej

Czy trener Lisiecki „wyleczył się” z obrony?

Trudno jest wracać do domu po meczu, w którym nasza drużyna była w Gołuchowie o niebo lepsza od gospodarzy, a mimo to nie wgrała, a tylko zremisowała 2:2. Nie to bym się czepiał, ale znów kardynalne, wręcz juniorskie błędy w obronie zdecydowały o tym, że Victoria straciła 2 pkt. Czy ta obrona „wyleczyła” już trenera?

Czytaj dalej

Zbliżające się wydarzenia