Siła, wytrzymałość, walka do końca!
Tymi cechami wyróżniają się Biali Sądów, przeciwnik Victorii w meczach barażowych. Drużyna oparta o „stranieri” gra zawsze do ostatniego gwizdka sędziego zwycięskie gole strzelając często w doliczonym czasie gry. Tak było n.p 7 czerwca w zwycięskim 3:2 pojedynku z Iskierką Szczecin.
Biali Sądów w rozgrywkach IV ligi zachodniopomorskiej zajęli 2. miejsce i wywalczyli prawo gry w barażach o 3. ligę. Zgodnie z zapowiedzią, przybliżę Państwu nieco ten klub, moim zdaniem, dziwny twór na piłkarskiej mapie Polski. Dlaczego dziwny? Z wielu powodów. To klub prywatny i jeśli na najwyższych szczeblach rozgrywek ligowych w Polsce nie jest to niczym niezwykłym (np. Lech, Motor, Raków, Cracovia) to na niskim, IV-ligowym poziomie, to już doprawdy ewenement, tym bardziej, że właściciele zbudowali go w wiosce liczącej 600 mieszkańców (zachowując wszelkie proporcje możemy powiedzieć, że to taka Termalica zachodniego Pomorza). Biali Sądów to klub całkowicie oparty o „armię zaciężną”. Nie ma w nim żadnych wychowanków, a jeśli są to trzeba ich w kazamatach ze świecą szukać, bo klub nie prowadzi szkolenia dzieci i młodzieży. Wreszcie Biali Sądów praktycznie co roku wymieniają kilkunastu piłkarzy, którzy niczym morskie fale – przychodzą i odchodzą. I tak oto ten „dziwny klub” zanotował znakomity sezon 2024/25. Nic tylko podziwiać, proszę spojrzeć!
Runda jesienna
Po rundzie jesiennej 3. miejsce – 10 zwycięstw i seria 8 meczów bez straty bramki
Mecze – 17, punkty – 35, bilans (W–R–P) 10 W – 5 R – 2 P, bramki zdobyte – 29, bramki stracone 14, różnica bramek +15
Charakterystyka rundy jesiennej
Średnio 2,05 pkt na mecz (35 pkt/17 spotkań).
Średnio 1,70 gola na mecz, przy 0,82 straconego gola na mecz.
Zajęli 3. miejsce w IV lidze zachodniopomorskiej po jesieni, zaraz za Polskim Cukrem Kluczevia Stargard i Dębem Dębno
Najlepszym strzelcem drużyny jesienią był Dmytro Kopytow (10 bramek)
8 meczów bez straty bramki, bardzo solidna defensywa
Runda wiosenna
Po rundzie wiosennej 2. miejsce w tabeli – 13 zwycięstw i seria 8 meczów bez straty bramki
Mecze – 17, punkty – 43, bilans (W-R-P) 13 W – 4 R- 0 P, bramki zdobyte 49, bramki stracone 14, różnica bramek +35
Charakterystyka rundy wiosennej
Średnio 2,53 pkt. na mecz (43 pkt/17 spotkań)
Średnio 2,88 gola na mecz, przy 0,82 straconego gola na mecz.
Zajęli 2. miejsce w IV lidze zachodniopomorskiej po jesieni, zaraz za Polskim Cukrem Kluczevia Stargard.
8 meczów bez straty gola, bardzo solidna defensywa
Po sezonie 2024/25
Miejsce 2. w tabeli za Polskim Cukrem Kluczevia Stargard.
Mecze – 34, punkty 78, bilans (W-R-P) 23 W – 9 R – 2 P, bramki zdobyte 78, bramki stracone 28, różnica bramek +50
Charakterystyka sezonu
Średnio 2,29 pkt na mecz (78 pkt/34 mecze).
Średnio 2,29 gola na mecz, przy 0,82 straconego gola na mecz.
16 meczów bez straty gola
I gdy tak się temu dorobkowi przypatrzymy trudno nie cmokać z zachwytu, trudno się nie obawiać o losy potyczki półfinałowej Victoria Września – Biali Sądów. Proszę państwa, praktycznie w połowie meczów sezonu Biali Sądów nie stracili gola, strzelając w każdym meczu ponad 2 bramki!!!
Biali Sądów to klub prywatny. Powstał w 2012 roku z inicjatywy dwóch braci: Sebastiana Serafina (prezes klubu) i Łukasza Serafina. W skład zarządu wchodzą: Sebastian Serafin – Prezes Zarządu, Kamila Seniuta – Wiceprezes, Artur Paweł Dudczyk – Członek Zarządu, Jacek Dzedzej – Sekretarz i Radosław Załucki – Skarbnik. Głównym sponsorem klubu jest firma Rolhan Bis, która zajmuje się sprzedażą hurtową zboża, pasz oraz maszyn rolniczych. Białych aktywnie wspomaga też gmina Dolice.
Oto, co o swojej drużynie mówi Mateusz Malinowski, osoba będąca bardzo blisko klubu, bo prowadząca socjal media:
Latem 2024 roku z klubu odeszło 15 zawodników, zostało kilku Polaków z kapitanem Grzegorzem Magnuskim na czele. W tym samym czasie do klubu sprowadzono kilkunastu piłkarzy, w tym wielu obcokrajowców: 5 Ukraińców, zawodnika z Gwinei, wybrzeża Kości Słoniowej i z Gruzji. Kibice Sądowa myśleli o tym, że nie będzie łatwo skleić z tej „mieszanki” dobrej drużyny. Obawiali się, że będzie to ostatni sezon na poziomie 4 ligi, a okazało się, że trener Kaczor zrobił niesamowitą robotę, poukładał zespół, przygotował pod względem fizycznym, motorycznym tak, że w każdym meczu Biali walczą jak lwy do ostatniej sekundy czasu gry. W ten sposób wygrali kilka meczów strzelając gole tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Nie ma dla nich piłek straconych, walczą o każdą piłkę na każdym metrze murawy – to cechowało ten zespół przez cały mijający sezon.
Za Sądowem 33 pojedynki, w tym 23 wygrane, 9 remisów i 2 porażki, bramki 78:28, bodajże 16 razy bramkarz Białych zachowywał czyste konto. Ostatni przegrany mecz Biali odnotowali 3 listopada 2024 roku.
Naszym największym atutem jest wiedza i doświadczenie trenera Piotra Kaczora. Dalej ogromna waleczność i determinacja, bitwa o każdą piłkę do ostatniej sekundy meczu. Poza tym naszym atutem jest dobra skuteczność i gra obronna, jesteśmy drugim zespołem o najmniejszej liczbie straconych goli. Baraże o 3. ligę są ogromnym wyróżnieniem dla naszego klubu. Wydaje mi się, że zawodnicy o tym wiedzą, mają tego świadomość i dlatego będą walczyć o zwycięstwo.
Tyle prowadzący klubowe socjal media, Mateusz Malinowski
Przyjrzyjmy się teraz bliżej tej maszynce do strzelania i bronienia, jej zawodnikom, „żołnierzom najemnym”. W zespole jest 8. obcokrajowców, wśród których najliczniejsze grono to Ukraińcy. Oto, co udało mi się dowiedzieć o poszczególnych piłkarzach:
Yevgeni Zadereiko – Ukrainiec, przyszedł z Winety Wolin, w drużynie od lata 2024
Mykola Markov – 20 lat, Ukrainiec, wahadłowy
Roman Khudik – Ukrainiec, 25 lat, defensywny pomocnik, w drużynie od lata 2024
Dmytro Kopytov – Ukrainiec, 27 lat, środkowy pomocnik, w drużynie od lata 2024
Ilya Sobol – Ukrainiec, 30 lat, pomocnik, w drużynie od lata 2021
Gocha Zakaraia – 24 letni gruziński obrońca, najczęściej z lewej strony,
Mory Sanogo – 18 letni napastnik z Wybrzeża Kości słoniowej
Moussa Keita – Gwinejczyk, 22 lata, przyszedł zima 2025 z katalońskiego klubu Caldes de Montbui









Z Polaków wyróżnia się kpt. ok. 41-letni Grzegorz Magnuski, młodzieżowiec Kacper Sykut, młodzieżowiec, czy bramkarz Jakub Wasztyl. Trener Piotr Kaczor prowadzi drużynę od 2016 roku, czyli już 9 lat.A teraz trener bardzo dobrze znany w naszym regionie, szczególnie w Środzie Wielkopolskiej. Trener, który z Błękitnymi Stargard postawił się Lechowi Poznań, który z Polonią Środa wygrał wielkopolski Puchar Polski, a dzisiaj jest trenerem Kluczevii Stargard, drużyny, która w IV lidze zachodniopomorskiej była bezkonkurencyjna i bezpośrednio awansowała do III ligi. Przed Państwem trener Krzysztof Kapuściński i jego ocena bezpośredniego rywala do awansu:
Biali Sądów mają kilku bardzo ciekawych zawodników o przeszłości pierwszoligowej, a chyba nawet ekstraklasowej na Ukrainie. W tej drużynie gra dużo obcokrajowców i kilku byłych piłkarzy Kluczevii Stargard. Myślę tutaj o kapitanie, legendzie Kluczevii, Grzegorzu Magnuskim, który ma już chyba 41 lat, ale jest takim „ojcem” drużyny Biali Sądów oraz o Radosławie Surmie i Kacprze Bieńko. Jeśli do tego dodamy skrzydłowego Kacpra Sykuta i bramkarza, to będziemy mieli całą siłę tej drużyny.
Muszę jednak powiedzieć, a znam poziom gry w Wielkopolsce, że w mijającym sezonie IV liga zachodniopomorska była słabsza niż np 3-4 lata temu. W mijającym sezonie mój zespół był poza zasięgiem, a reszta walczyła o wicelidera i prawo gry w barażach. Dlatego myślę, że w Wielkopolsce poziom sportowy drużyn IV ligi był zdecydowanie bardziej wyrównany, a tym samym mógł być nieco wyższy.
Biali Sądów byli ogromną niespodzianką rozgrywek, w tej drużynie grają dobrzy zawodnicy, z ligową przeszłością na Ukrainie. Zostali dobrze przygotowani przez trenera Kaczora pod wzgl. fizycznym i walczą do ostatniego gwizdka sędziego. Bardzo często wygrane mecze na swoja korzyść rozstrzygali w doliczonym czasie gry. Ci zawodnicy mają swoje ambicje, przyjechali do Polski, chcą się wypromować, chcą pokazać się z jak najlepszej strony, z wiarą to, że uzyskają lepszy angaż, podpiszą kontrakty w lepszych klubach, za lepsze pieniądze. Powtarzam, dla mnie Biali to ogromna niespodzianka, ale też ogromna niewiadoma. Baraż to jeden mecz, w którym wszystko może się zdarzyć i na to Victoria, którą obserwuję i która wiosną radzi sobie znakomicie, musi zwrócić uwagę.
Na pewno w drużynie Białych na szczególne wyróżnienie zasługuje Dmytro Kopytov’a. To bardzo dobry zawodnik środka pola, silny fizycznie z mocnym uderzeniem z dystansu. Kopytov to super strzelec. Jednak trzeba pamiętać o tym, że cały zespół walczy do upadłego, tworzy kolektyw, co jest niewątpliwie zasługą trenera Piotra Kaczora.
Dmytro Kopytov to najlepszy piłkarz Białych Sądów, chwalony za swoją znakomitą grę, także, jak widzimy, przez trenera Kapuścińskiego. Przyjrzyjmy mu się bliżej, bo jego kariera naprawdę robi wrażenie:
Dmytro Kopytov (ur. 29 maja 1998 w Tereshkach, obwód połtawski) – ukraiński pomocnik, który rozwijał się w ojczyźnie, zanim w 2024 roku trafił do Polski, do Białych Sądów. Oto przegląd jego kariery:
Kariera na Ukrainie
Szkoła młodzieżowa
2010–2012: Horpynko Sportive School (Poltawa)
2012–2014: Metalurh Donetsk (juniorzy)
2014-2015: Metalurh Donetsk – formalnie zawodnik, ale bez występów w pierwszym zespole (0 meczów/0 goli)
2015-2018: Stal Kamianske – debiut w Premier Lidze ukraińskiej (29 lipca 2017, w wieku 19 lat) przeciwko Szachtarowi Donieck (jako zmiennik), 19 ligowych występów i 2 gole w sezonie 2017–18
2018-2019: Dynamo Kijów – klub z wyższej półki, ale nie trafił do składu pierwszego zespołu (0 meczów)
2019: Avanhard Kramatorsk (wypożyczenie), 2 występy w Pierwszej Lidze
2020: Bukovyna Chernivtsi – 8 meczów, bez goli
2021: Rubikon Kijów – 13 występów w II lidze ukraińskiej
2021-2024: SC Poltava – 56 meczów i 5 goli (stan na czerwiec 2024)
Podsumowanie
Grał i strzelał zarówno w Premier Lidze (Stal Kamianske), jak i w niższych klasach rozgrywkowych (Pierwsza i Druga Liga).
Po solidnej przygodzie w SC Poltava, latem 2024 przeniósł się do Polski i od sezonu 2024/25 występuje w Biali Sądów



Szanowni moi Czytelnicy, kibice futbolu, miłośnicy sportu! Victoria Września – Biali Sądów to najważniejszy pojedynek naszej drużyny bodajże od 7. lat i barażów z Mieszkiem Gniezno. Victoria jest na fali, jest mocna, ale trafia na bardzo trudnego przeciwnika, przeciwnika siłowego, dynamicznego, walczącego bez pardonu od pierwszej do ostatniej minuty i gdy Victoria nie podejmie takiej walki, gdy się nie przeciwstawi „czerwonej nawałnicy”, to będzie miała kłopoty. Ja jednak wierzę w spokój i mądrość trenera, w doświadczenie piłkarzy, w ich zaangażowanie, walkę, bo przecież każdy z nich chciałby spróbować innego, tego lepszego futbolu, a marzenia trzeba realizować Biali Sądów są pierwszym wyzwaniem, pierwszą przeszkodą, którą, ja w to wierzę, jesteście Panowie Piłkarze w stanie pokonać. Powodzenia!
Foty – https://www.facebook.com/BialiSadow
Bramki z mecz Biali Sądów – Iskierka Szczecin 3:2 z 7.06.2025