Karny „Jankesa” dał wygraną!

Kibice z pewnością już wiedzą – Victoria Września, w meczu inaugurującym piłkarską wiosnę, na stadionie przy ul. Warmińskiej w Poznaniu, pokonała Huragana Pobiedziska 1:0, Złotego gola, z rzutu karnego, strzelił Mikołaj Jankowski (zobaczcie koniecznie tę bramkę i najciekawsze akcje meczu!).

Huragan Pobiedziska nie był w ostatnim czasie ulubioną drużyną Victorii. W ub. sezonie Huragan zremisował u siebie z naszym zespołem 2:2, a we Wrześni wygrał 2:1. W rundzie jesiennej obecnego sezonu, we Wrześni Huragan wygrał wysoko, bo 3:1. Dlatego Victoria mecz rewanżowy potraktowała bardzo poważnie. Przystąpiła do niego w pełni skoncentrowana i umotywowana chcąc za wszelką cenę zmazać plamę z jesieni i wygrać. I ta sztuka jej się udała, za co całej ekipie należą się słowa pochwały i duże gratulacje. Z relacji kibiców wiem, że w pierwszej połowie poznański mecz (grano na Golęcinie, bo warunki atmosferyczne uniemożliwiły grę w Pobiedziskach) był wyrównany, ale zdecydowanie ze wskazaniem na Victorię, która miała kilka okazji do strzelenia gola. Gospodarz, a był nim Huragan, też miał swoje szanse, ale mniej i tylko po rzutach wolnych. Generalnie kibice oglądali dobry, emocjonujący pojedynek. ’
Spójrzcie Państwo na kilka akcji Victorii w I połowie meczu:

Strzelał Mikołaj Jankowski

I znów strzelał aktywny Mikołaj Jankowski

Tym razem próbował Arek Wolniewicz, ale trafił w poprzeczkę.

Tym razem wybornej sytuacji nie wykorzystał Mikołaj Witkowski

Huragan praktycznie tylko dwa razy zagroził bramce Victorii, raz piłka poszybowała nad poprzeczką, a raz strzał po ziemi znakomicie wybronił Sebastian Lorek. To, co nie udało się do przerwy udało się po zmianie stron. W 57′ arbiter podyktował rzut karny za faul na Kamilu Kaniorze. Jego pewnym wykonawcą był Mikołaj Jankowski. Tak „Jankes” dał prowadzenie, a w konsekwencji zwycięstwo naszej drużynie!

Potem nadal przewagę nadal miała Victoria, która mogła, a nawet powinna strzelić więcej goli. Spójrzmy na okazje naszej drużyny w 2. części meczu.

Znakomity rajd Kamila Kaniora, strzał bramkarz broni, a dobitkę pudłuje Mikołaj Jankowski.

Tym razem próbował Michał Miller, też nieskutecznie.

I w końcówce znów okazja Kamila Kaniora i znów bramkarz Huragana był lepszy.

Ostatecznie, po bardzo dobrym meczu, lepsza w starciu z Huraganem okazała się drużyna Pawła Lisieckiego. Po słabym meczu z Notecią Czarnków i odpadnięciu z Pucharu Polski ligę nasz zespół zaczął z przytupem, za co należą mu się ogromne gratulacje. W najbliższą sobotę do Wrześni przyjeżdża zdecydowany lider, niemal pewne awansu Lipno Stęszew. Czy Victoria będzie potrafiła postawić się tak dobremu przeciwnikowi? Nie wiem jak Lipno, ale Victoria nie grała jeszcze tej wiosny na naturalnym boisku, to będzie ogromna niewiadoma. Jak sobie nasi piłkarze poradzą? Najlepiej przyjść na stadion, w sobotę przed godziną 14:00, na którą wyznaczono to spotkanie. Myślę, że pobudzeni dobrym występem w Poznaniu nasi piłkarze będą chcieli za wszelką cenę postawić się faworyzowanym gościom. To może być bardzo ciekawe, emocjonujące widowisko i oby ten mecz takim był. Do zobaczenia przy Kosynierów!

Mecze 18. kolejki – 01/02 marca 2025
Huragan Pobiedziska – Victoria Września 0-1

Centra 1946 Ostrów Wlkp. – LKS Ślesin 1-3
Lipno Stęszew – Polonia 1912 Leszno
Polonia Chodzież – Nielba Wągrowiec 2-0
Polonia Golina – Piast Kobylnica 1-2
Korona Piaski – Warta Śrem 3-2
Jarota Jarocin – Mieszko Gniezno 0-2
Obra 1912 Kościan – Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp. 0-0
Wiara Lecha Poznań – LKS Gołuchów 1-1

Tabela IV ligi

Za materiał filmowy dziękuję MKS Victorii Września!

Jeśli doceniasz moją pracę – POSTAW WIRTUALNĄ KAWĘ

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Zbliżające się wydarzenia