Własna hala im nie służy
Krishome Września znów przegrał we własnej hali. Tym razem z beniaminkiem rozgrywek II ligi, KPS Płock, 2:3 (25:18, 23:25, 25:19, 24:26, 13:15) i po 4. kolejkach nowego sezonu ma na koncie dwa zwycięstwa i dwie porażki, obie odniesione w hali przy ul. Wojska Polskiego.
Do bieżącego sezonu Krishome przystąpił z podwójną motywacją. Po pierwsze nowa drużyna chciała pokazać się z jak najlepszej strony, powalczyć o wysokie miejsca, a po drugie w klubie chciano zmazać plamę z ubiegłorocznych rozgrywek. Nie ukrywam, że i ja wierzyłem, że sezon 2024/25 od samego początku będzie wyglądał inaczej niż ten ubiegłoroczny. Niestety, po 4 kolejkach możemy powiedzieć, że gra i wyniki Krishome nie wyglądają dobrze, choć są ciut, ciut lepsze od tych sprzed roku. Prześledźmy pierwsze 4. kolejki obu sezonów:
sezon 2023/24
Energetyk Poznań – Krishome 2:3
Krishome – Anioły Toruń 0:3
Lotnik Łęczyca – Krishome 3:1
Stilon Gorzów – Krishome 2:3
Krishome: 4 mecze, 2 mecze wygrane, 4 pkt, sety 7:10, 8. miejsce w tabeli
sezon 2024
Krishome – Stoczniowiec Politechnika Gdańska 3:0
Krishome – Wilki Wilczyn 0:3
Volley Team Żychlin – Krishome 2:3
Krishome – KPS Płock 2:3
Krishome: 4 mecze, 2 mecze wygrane, 6 pkt, sety 8:8, 6. miejsce w tabeli
Jak widać pewne różnice są (w punktach za wygrane mecze), ale generalnie mamy „powtórkę z rozrywki” i serca kibiców zaczynają bić ostrożniej, jakby bez hura optymizmy, jakby z obawy o to, co ich czeka w następnych grach.
Zdaję sobie sprawę, że to dopiero początek rozgrywek, pierwsze mecze, ale widać już kto będzie się liczył w grze o premiowane udziałem w turniejach barażowych dwa pierwsze miejsca. Na dzisiaj nasza grupa ma dwóch wyraźnych faworytów. Są to Wilki Wilczyn i ENEA Energetyk Poznań. I trochę przykro, że na dzisiaj w gronie klubów mogących włączyć się do tej walki nie ma Krishome Września. Oczywiście wszystko jeszcze może się zmienić, inne zespoły mogą zacząć grać naprawdę dobrze i odrabiać straty, ale tak poważnie mówiąc to dla naszej drużyny tym wskaźnikiem miejsca, w którym ta drużyna się znajduje, będzie mecz z ENEA Energetykiem Poznań. Z Wilkami wielkie lanie 0:3 i tutaj nie ma dyskusji… z poznaniakami zagramy 9 listopada w Poznaniu i po tym meczu będziemy dużo mądrzejsi jeśli chodzi o ferowanie ocen i szans na grę o coś więcej niż miejsca w środku tabeli.
Optymistom nie chciałbym bełtać w głowach, bo oni wierzą i nic ich wiary w drużynę nie zmąci i ja zapewniam – absolutnie nie chcę robić. Pesymistom zaś chciałbym rzec tylko, że owszem, źle to dzisiaj wygląda i może być tak do końca sezonu, ale może też być zdecydowanie lepiej, bo trener Marian Kardas ma niezwykłą umiejętność – potrafi budować coś z niczego i wierzę w to, że jeśli tylko w siatkarzach Krishome drzemią jakieś ukryte możliwości, nieodkryte jeszcze talenty, to on te możliwości pokaże, a talenty odkryje. Udało mu się to uczynić w ubiegłym sezonie z drużyną, myślę o słabszych umiejętnościach niż ta dzisiejsza. Przed obecną jeszcze mnóstwo grania i mnóstwo do wygrania. I tylko ciężka praca, wiara w to, że tę ligę można jeszcze „podbić” niczym Wikingowie średniowieczną Europę i pełna poświęcenia postawa na parkietach mogą przynieść sukces! A i bym zapomniał, trzeba wreszcie odczarować własną halę, bez zwycięstw we Wrześni wszystkie plany mogą pozostać tylko w sferze marzeń.
A czy tak będzie? Pierwszy krok ku temu Krishome może uczynić już w najbliższą sobotę, w Łęczycy, gdzie siatkarze zagrają z ostatnią drużyną w tabeli, miejscowym Lotnikiem. Brak 3 punktów będzie klęską i nie ma co do tego żadnej dyskusji. Czekamy więc tylko na dobre wieści.
Wyniki 4. kolejki:
GKS Stoczniowiec Politechnika Gdańska – Agencja Inwestycyjna Stilon Gorzów 3:1 35:33, 25:23, 23:25, 25:19
Trefl Gdańsk II – Enea Energetyk Poznań 0:3 22:25, 19:25, 22:25
SUS Travel Elephant Trzebiatów – SPS Cargill Słupca 2:3 20:25, 21:25, 25:23, 28:26, 11:15
Tarnovia Volleyball Tarnowo Podgórne – Lotnik Łęczyca 3:2 25:16, 22:25, 26:24, 22:25, 15:11
KRISHOME Września – KPS Płock 2:3 25:18, 23:25, 25:19, 24:26, 13:15
LUKS Wilki Wilczyn – Volley Team Żychlin 3:1 19:25, 25:18, 25:19, 25:23
Tabela
Abstrahując od poziomu gry, dziwi fakt, że w hali jest zainstalowane od jakiegoś czasu (już chyba było w poprzednim sezonie) nowe oświetlenie, jednak mecze odbywają się przy starym, słabym. Czy klub szuka kosztów czy o co chodzi? Myślę, że lepiej ogląda się mecze przy lepszym świetle….
Jak nie wiadomo o co chodzi, to z pewnością chodzi o pieniądze. Z drugiej strony jeśli taka sytuacja ma miejsce, to niezrozumiałe jest to, że klub nie korzysta z nowego oświetlenia. Po to było montowane, instalowane, by z niego nie korzystać? Dziwne… delikatnie mówiąc!