Bez straty gola ze słabiutką Centrą!
Mimo że do Wrześni przyjechała bardzo słaba Centra Ostrów Wlkp., to trzeba odnotować, że Victoria rozegrała trzeci mecz z rzędu bez straty gola. Taki przypadek ostatni raz zdarzył się uwaga, uwaga… w sierpniu 2020 roku. Cieszą 3 punkty, ale prawdziwy sprawdzian dopiero przed drużyną Pawła Lisieckiego.
Mecz z Centrą przeszedł do historii. Victoria wygrała 4:0, do przerwy 1:0. Od pierwszych minut nasza drużyna miała duża przewagę, tworzyła sytuacje bramkowe, ale nie potrafiła ich zamienić na gola. Nawet rzutu karnego, podyktowanego przez arbitra w 2. minucie gry, Mikołaj Jankowski nie wykorzystał. Strzelił lekko, po ziemi, blisko bramkarza, który rzucił się i z łatwością złapał piłkę. Potem swoje okazje mieli Jakub Groszkowski (strzał z dystansu) i Kamil Kanior (przewrócił się po minięciu bramkarza). Wreszcie, w 29′, ten ostatni, po znakomitej, wzorcowej akcji całego zespołu i dokładnym podaniu Arka Wolniewicza strzelił po ziemi, celnie, do siatki rywali. I mimo że kolejnych okazji do zdobycia gola nie brakowało, to drugiej bramki w tej części gry widzowie nie obejrzeli. najbliżej gola był duet Kanior, Wolniewicz – najpierw ten pierwszy uderzył z dystansu, a ten drugi odbitą przez bramkarza piłkę uderzył mocno i trafił w słupek. Goście tak naprawdę nie zagrozili bramce Norberta Łuczaka, po prostu nie byli w stanie skonstruować akcji, która dała by im powodzenie.
W drugiej części gry goście „pękli” – nie utrzymali wysokiego tempa i aktywnej gry gospodarzy. Z minuty na minutę widać było, że są coraz bardziej zmęczeni i popełniali coraz więcej błędów.
W 59′ oglądaliśmy indywidualną akcję Arka Wolniewicza, tak, tak, taka w jego stylu, balansik, trzech rywali ogranych i strzał po ziemi w długi róg bramki Centry. Było 2:0. Kilka minut potem Arek Wolniewicz znów uderzył z ostrego kąta na bramkę gości, ale tym razem niecelnie. Na szczęście kolejne gole padły, a strzelali je: Jakub Groszkowski, w 65′ i Mikołaj Jankowski w 76′. Ten ostatni powinien zdobyć jeszcze jednego gola, gdy wraz z kolegami ze trzy razy dobijali piłkę po obronach bramkarza Centry. Ostatecznie wynik tego meczu brzmiał 4:0 dla Victorii i był to najniższy wymiar kary. Goście byli jednym z najsłabszych zespołów, jakie na poziomie IV ligi pojawiły się w ostatnich latach we Wrześni i cóż, będzie im bardzo trudno utrzymać się na tym poziomie rozgrywek.
I teraz wracamy do naszej zabawy – trzeci mecz Victorii bez straty gola! Dlaczego o tym piszę? Bo to naprawdę duże osiągnięcie naszej drużyny. Ostatnio, co odkrył prezes Mateusz Kuliński, taka sytuacja miała miejsce 4 lata temu, też w sierpniu. Wtedy Victora wygrała z Wilkami Wilczyn 1:0, w Tarnowie Podgórnym 3:0 i z Lubuszaninem Trzcianka 5:0. Przez minione 4 lata nasza drużyna nie potrafiła serii 3. meczów bez straty gola powtórzyć. I teraz pytanie: czy Victoria jest w stanie tę passę podtrzymać? Oczywiście, że jest, choć, moim zdaniem, będzie to bardzo trudne, wręcz graniczące z Mission Impossible, zadanie. Dlaczego?? Ano dlatego, że w najbliższą sobotę do Wrześni przyjeżdża Nielba Wągrowiec, a mecze z tym zespołem w minionych latach do łatwych nie należały i zawsze traciliśmy w nich bramki.
Uwaga, uwaga!
Sezon 2023/24
Nielba – Victoria 2:1
Victoria – Nielba 0:1
Sezon 2022/23
Nielba – Victoria 3:0
Victoria Nielba 0:5
Sezon 2021/2022
Nielba – Victoria 0:1
Victoria – Nielba 3:3
Podsumowując – 6 meczów w minionych 3. sezonach i 1 zwycięstwo, 1 remis i 4 porażki, gole 5:14!!!
Nielba to zespół, który wyraźnie nam nie leży, z którym mamy ogromne kłopoty w obronie, bo nie potrafimy zatrzymać ich snajpera, Rafała Leśniewskiego i taka jest, niestety, prawda! I gdyby Marcel Węcławek musiałby się mierzyć z Leśniewskim, to musiałby zagrać o niebo lepiej niż przeciwko Spławskiemu z Unii Swarzędz w finale PP. Tamten egzamin Marcel oblał, ale myślę, że dzisiaj jest mądrzejszy i lepiej do gry przeciwko takim rywalom jak wymienieni przeze mnie napastnicy przygotowany.
Na niekorzystnej statystyce opieram swoje obawy przed meczem z Nielbą. Jednak futbol ma w sobie element zarówno piękna jak i szaleństwa, dlatego kibic zawsze ma prawo myśleć, że mimo niesprzyjającej statystyki, mimo przegranych ostatnich meczów, mimo że nie jesteśmy faworytami tej potyczki, to jesteśmy w stanie mecz z Nielbą wygrać. Jednak by tak się stało Victoria musi się wznieść na wyżyny. Po pierwsze zagrać bardzo uważnie w tyłach – tutaj nie może być żadnej, nawet najdrobniejszej pomyłki. Po drugie musi walczyć jak szalona w drugiej linii, bo Nielba ma w niej swoje atuty – warunki fizyczne piłkarzy i ich twarda, czasem bardzo twarda, gra. I po trzecie nasza drużyna musi być dużo bardziej skuteczna w ataku niż w meczu z Centrą, mimo że strzeliła w nim 4 gole (dotyczy to zarówno Kamila Kaniora jak i Mikołaja Jankowskiego). Nie może być niechlujstwa, braku koncentracji, braku zaangażowania i walki. Ten mecz to okazja do odegrania się za minione krzywdy. A będzie bardzo trudno nie tylko dlatego, że Nielba to silny, bezpardonowy przeciwnik, który potrafi z zimną krwią wykorzystać każdy błąd, który potrafi trafiać z dystansu (uwaga Gruszka), ale to rywal, który przyjedzie do Wrześni podrażniony dwiema kolejnymi porażkami na własnym boisku: z Lipnem Stęszew 2:3 i z Polonią Leszno 1:2.
Zapowiada się bardzo ciekawy, myślę, że wręcz emocjonujący mecz i już dzisiaj wszystkich kibiców na to spotkanie zapraszam. Sobota, 31 sierpnia, godz 16:00. Na ten mecz naprawdę warto się wybrać!
Wyniki 5. kolejki meczów:
Victoria Września – Centra 1946 Ostrów Wlkp. 4-0
Mieszko Gniezno – Polonia Chodzież 1-1
Wiara Lecha Poznań – Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp. 2-0
Jarota Jarocin – Korona Piaski 1-1
LKS Gołuchów – LKS Ślesin 1-0
Nielba Wągrowiec – Polonia 1912 Leszno 1-2
bra 1912 Kościan – Polonia Golina 1-1
Piast Kobylnica – Lipno Stęszew 1-3
Warta Śrem – Huragan Pobiedziska 1-1
Tabela
Zapowiedź 6 . kolejki meczów, 31.08.2024
16:00 Victoria Września – Nielba Wągrowiec
Polonia Golina – Jarota Jarocin
Polonia Chodzież – Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp.
Huragan Pobiedziska – Mieszko Gniezno
LKS Ślesin – Piast Kobylnica
Wiara Lecha Poznań – Obra 1912 Kościan
Centra 1946 Ostrów Wlkp. – Korona Piaski
Lipno Stęszew – Warta Śrem
Polonia 1912 Leszno – LKS Gołuchów