Wicemistrz Polski pierwszym transferem
Od kilku tygodni wiemy już, że z drużyny Krispolu, która spadła do II ligi we Wrześni zostało trzech siatkarzy: Oskar Laskowski, libero Patryk Ligocki i Jędrzej Ziółkowski. Wiemy też, że pierwszy transfer do klubu to przyjmujący, wicemistrz Polski juniorów Jakub Rząca, który przybył do Wrześni z KS Metro Warszawa.
W Krispolu nic się nie zmienia jeśli chodzi o politykę kadrową. Ta polegała i nadal polega na praktycznie całkowitej wymianie drużyny po każdym zakończonym sezonie. Przypomnę, że dokładnie rok temu, latem 2022, z drużyny, która zakończyła sezon 2021/22 na 8. miejscu ostało się 3. siatkarzy: Piotr Lipiński, Bartosz Zieliński i Patryk Ligocki.
W tym roku, po zakończeniu sezonu 2022/23, po którym Krispol spadł do II Ligi, w klubie pozostało także 3. siatkarzy.
Jednak obecnie, po pierwszych transferach do klubu, kadra II-ligowego Krispolu liczy 5. zawodników i trener:
środkowy Oskar Laskowski – ur. 1.01. 2000 r, wzrost 201cm, waga 98kg, zasięg w wyskoku 355cm, ub. sezon w Krispolu
rozgrywający Jędrzej Ziółkowski – ur. 9.06.2003, wzrost 195cm, waga 72kg, zasięg w ataku 325cm, ub. sezon w Krispolu
libero Patryk Ligocki – ur. 18.01.2001, ub. sezon w Krispolu
rozgrywający Jakub Szarek – ur. 1997, wzrost 188 cm, ub. sezon Konspol Słupca
przyjmujący Jakub Rząca – ur. 18.12.2004, wzrost 199cm, waga 85kg, zasięg w ataku 350cm,
Trenerem drużyny jest oczywiście Marian Kardas, który podpisał z klubem umowę na 2 kolejne sezony, czyli do czerwca 2025 roku.
I to jest bardzo dobra wiadomość, bo jest to trener doświadczony, i, jak zawsze zaznaczam, potrafiący budować coś z niczego. Oczywiście znów postawiono przed nim zadanie z tych ekstremalnych. Tak jak rok temu z młodzieży miał zbudować drużynę, która utrzyma Tauron 1. Ligę, tak teraz z zawodnikami pewnie równie młodymi, a może jeszcze młodszymi będzie próbował wrócić na zaplecze Plus Ligi. Zadanie arcytrudne, ale nie niemożliwe. Dlaczego? Może dlatego, że spadek podrażnił ambicje działaczy klubu i prezes Robert Wardak zapewnia, że w klubie zrobią wszystko, by wywalczyć awans. Może dlatego, że klub pozyskał drugiego, poważnego sponsora – warszawską firmę SCZ Inwestycje – przez co finanse będą większe i bardziej stabilne, a może dlatego, że sam trener Marian Kardas ma coś do udowodnienia i pokazania, że spadek z 1. Ligi był wypadkiem przy pracy, że jego ubiegłoroczna misja musiała zakończyć się porażką, bo całej plejady „juniorków” w ciągu kilku miesięcy nie był w stanie zamienić w doświadczonych, ogranych, pewnych siebie „seniorów”. Oby w tym roku działacze nie popełnili „błędu młodości”, bo ta jest oczywiście potrzebna, ale wsparli nowy zespół siatkarzami z wiedzą, umiejętnościami i doświadczeniem – wszystko po to, by skutecznie rywalizować na drugim froncie.
Od dzisiaj czekamy też na kolejne komunikaty o transferach do klubu. A potem to już tylko przygotowania do sezonu. Start rozgrywek 30 września. Krispol zagra na wyjeździe, w Poznaniu z Energetykiem.