Czy Orlik „dofrunie” do okręgówki?

Jeżeli chodzi o B klasę, to Zjednoczeni pewnie zmierzają po awans. Pozostałe ekipy gminy Września, na dzisiaj, poza miejscem premiowanym, bo wyprzedza je Antares Zalasewo, oby na chwilkę! W A klasie trwa głęboki kryzys Warty i niesamowita passa Orlika. Piąte zwycięstwo z rzędu dało miłosławianom 3. miejsce w tabeli i rozbudziło nadzieje na awans do klasy okręgowej.

Zebrało się troszkę zaległych wydarzeń więc szybko postaram się nadrobić zaległości – chodzi oczywiście o rozgrywki niższych klas, w których grają drużyny naszego powiatu.

B klasa, grupa 4

Tutaj musimy cofnąć się aż do 23 kwietnia, do 14. kolejki rozgrywek B klasy. A miały wtedy miejsce bardzo ciekawe wydarzenia. Po pierwsze nie został rozegrany mecz derbowy lidera, Zjednoczonych Września z Kosynierem Sokołowo. Mecz ten odbędzie się 17 maja, a więc za 2 tygodnie.
Po drugie doszło do arcyciekawej konfrontacji dwóch drużyn walczących o awans, czyli Antaresa Zalasewo z Błękitnymi Psary Polskie. Mecz odbył się na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Swarzędzu i zakończył się podziałem punktów, padł wynik 1:1. I trzeba powiedzieć, że była to stracona szansa podopiecznych Dawida Walkowiaka na odskok od Antaresa, bo to Błękitni byli w tym meczu zespołem lepszym, zespołem, który stworzył sobie wiele sytuacji bramkowych. Niestety, nie potrafił tych wyśmienitych okazji wykorzystać. Jedynego gola dla piłkarzy z Psar Polskich zdobył Szymon Kwiatkowski. Cóż, zawiedzeni z pewnością, podłamani może nie – tacy właśnie wracali Błękitni ze Swarzędza. Takie mecze się zdarzają, głowy do góry, bo walka o A klasę cały czas trwa.

Foty z meczu Antares – Błękitni ze strony www.facebook.com/B%C5%82%C4%99kitni-Psary-Polskie-Seniorzy-100498346060481

No i przechodzimy do ostatniej kolejki gier. W miniony weekend grały już wszystkie zespoły.
Najwcześniej, bo w piątek, na murawę boiska w Niechanowie wyszli Zjednoczeni. Nie było żadnej niespodzianki. Wrześnianie kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa i nie inaczej było tym razem. W pojedynku z miejscowym Pelikanem wygrali 7:1, a łupem bramkowym w tym meczu podzielili się: Jakub Cierpiszewski 3, Maciej Lisiecki 3 i Dawid Goclik 1. Do bramek Macieja Lisieckiego się przyzwyczailiśmy, ale „Cierpik” po transferze do Zjednoczonych bawi się w piłkę. Nie ma takiej presji jak w V lidze, więc asystuje i strzela aż miło. Wraz z kolegami jest już nie tylko jedną, ale prawie i drugą nogą w A klasie. Tam poprzeczka zawiśnie nieco wyżej, ale tym Zjednoczeni martwić się będą latem. Teraz trzeba grać do końca, postawić przysłowiową kropkę nad „I” i cieszyć się z zasłużonej promocji.
Dzień potem do gry przystąpili piłkarze Błękitnych Psary Polskie. Na własnym boisku podejmowali Wełniankę Kiszkowo i odzyskali moc strzelecką. Pokonali swoich rywali 6:0, ale do przerwy było tylko 1:0. Dopiero po zmianie stron gospodarze strzelali aż miło. Największą niespodzianką były 3 gole, klasyczny hat trick, debiutanta w zespole Błękitnych, Łukasza Wiśniewskiego. Pozostałe gole zdobyli: Łukasz Kirkiewicz 1 (do przerwy), Dawid Walkowiak i Adam Rybacki.
Rywalizujący z naszymi zespołami Antares zdobył 3 oczka walkowerem, bo Hetman Orchowo, który zremisował np. w meczu u siebie z Błękitnymi, nie przystąpił do gry w ramach protestu przeciwko swojemu prezesowi. Piłkarze z Psar mieli pecha, bo im Hetman zabrał 2 oczka, a Antaresowi podarował 3.
W najbardziej wyrównanym, najbardziej emocjonującym meczu tej kolejki GKS Gułtowy podejmował na własnym boisku Kosyniera Sokołowo i Kosynierzy wrócili do domu z tarczą. W tym bardzo trudnym meczu pokonali miejscowych 4:3.

Wszystkie nasze drużyny odniosły w miniony weekend zwycięstwa co bardzo cieszy kibiców lokalnego, wrzesińskiego futbolu. Wszystkie nadal walczą o awans do A klasy, wszystkie na ten awans mają chrapkę i wszystkie mają szanse – oczywiście pewniakiem są Zjednoczeni.

Wyniki 14. kolejki:
Antares Zalasewo – KS Błękitni Psary Polskie 1-1

Zjednoczeni Września – Kosynier Sokołowo – przełożony na 17 maja
Meblorz II Swarzędz – Wełnianka Kiszkowo 5-0
Pelikan Niechanowo – Hetman Orchowo 0-7
Zjednoczeni II Trzemeszno – GKS Gułtowy 3-1

Wyniki 15. kolejki
Pelikan Niechanowo – Zjednoczeni Września 1-7
KS Błękitni Psary Polskie – Wełnianka Kiszkowo 6-0
GKS Gułtowy – Kosynier Sokołowo 3-4

Fara-Pelikan Żydowo – Zjednoczeni II Trzemeszno 1-2
Meblorz II Swarzędz – Koziołek II Poznań 3-0
Hetman Orchowo – Antares Zalasewo 0-3

Tabela

A klasa, grupa 4

W Nekli, przy Wrzesińskiej 32, „zgasło światło”. To bardzo smutna sytuacja. Płomień nie gra w A klasie i nie wiadomo co dalej. Jak Urząd Gminy i zarząd klubu sobie z tym „płonącym bałaganem”, który wybuchł na 75. lecie klubu poradzą? Piłkarzy nie ma, walkowery przez WZPN przyznane, spadek nekielskiej drużyny zaklepany i tylko nie wiadomo co dalej. Czy Płomień w ogóle w nowym sezonie wystartuje? Czy będzie drużyna, czy rozpocznie rozgrywki choćby od B klasy, czy może drużyna seniorów zniknie tak jak Sparta Orzechowo? Mam nadzieję, że dorobek ponad 70. lat istnienia nie przepadanie i seniorzy Płomienia znów, może za jakiś czas, pojawią się na piłkarskiej mapie powiatu.

A klasa, grupa 8

O sytuacji w tej grupie i swoistej zamianie miejsc (Warta Pyzdry za Orlikiem Miłosław) miałem okazję jakiś czas temu pisać. Ale w ostatnich dwóch tygodniach doszło do prawdziwego trzęsienia ziemi. Orlik, który do tego sezonu snuł się w A-klasowym ogonie i jeszcze jesienią niczym się nie wyróżniał, od rundy wiosennej jest postrachem ligi. Bardzo boleśnie się o tym przekonała właśnie pyzdrska Warta, która poległa w Miłosławiu 0:7. Jeszcze niedawno taki wynik wydawał się niemożliwy, jeszcze niedawno to Warta grała w ścisłej czołówce A klasy z nadziejami na awans. Aż tu nagle jak nie tąpnęło i w Miłosławiu drużynę Piotra Dowbusza „zmiotło” z boiska. Staram się śledzić lokalne rozgrywki, analizuję sytuację w tabelach tych klas, gdzie grają nasze zespoły, ale absolutnie nie spodziewałem się takiego pogromu. Ten wynik nie tylko obnażył bardzo słabą w ostatnich miesiącach formację obronną, ale pokazał też praktycznie kompletną niemoc w ataku, a to już jest zastanawiające, bo przecież Warta w ataku ma swoje atuty (Sodkiewicz 15 bramek, Szczublewski i Zieliński po 11 bramek w sezonie). Tymczasem był to koncert jednej drużyny, mecz do jednej bramki i ten koncert grał miłosławski Orlik. Gole dla gospodarzy tego derbowego pojedynku zdobyli: Oczkowski 3, Korcz, Krzyżanowski, Szwat, Szefer. „Pan profesor Oczko” nie po raz pierwszy pokazał, że mimo upływających lat nadal gra w piłkę sprawia mu przyjemność i jest prawdziwym liderem Orlika. Przy nim uczy się i zdobywa doświadczenie młodzież. A Orlik, cóż, Orlik fruwa nadal na bardzo wysokim pułapie i marzy o potknięciach tych, którzy w tabeli jeszcze go wyprzedają.

Foty z meczu Orlik Warta ze strony FB p. Grzegorza Frontczaka: www.facebook.com/grzegorz.frontczak.374

W miniony weekend Warta Pyzdry pojechała do lidera, Czarnych Wierzbno. Niespodzianki nie było, bo przy obecnej dyspozycji warciarzy być nie mogło. Pyzdrzanie polegli 0:4. Warta jest w kryzysie i potwierdził to w rozmowie ze mną trener Piotr Dowbusz. – Atmosfera troszkę siadła, mamy kłopoty kadrowe, brakuje tzw. „świeżej krwi”, czyli młodych, którzy wypierali by doświadczonych piłkarzy – rzekł mi trener Warty. Cóż każdy zespół ma taki moment, że musi „zmienić wartę”. Czasem przebiega to łagodnie, spokojnie, a czasem niesie kłopoty. Na szczęście Warta jesienią zdobyła tyle punktów, że spadek jej nie grozi, bo gdyby jesienią punktów było mniej, to teraz musiała by się martwić o A-klasowy byt. Trzymam kciuki za pyzdrski klub, za to, by „odświeżył się” i znów miał drużynę w czubie tabeli, a nie w jej ogonie.
A miłosławski Orlik się nie zatrzymuje. Tym razem pojechał do Ostrowa Wlkp. grać z tamtejszym OKS-em. Gospodarze to zespół dolnych rejonów tabeli i nie sprawił Orlikowi praktycznie żadnych kłopotów. Ekipa Pawła Skrzypczaka do przerwy prowadziła 1:0, a po zmianie stron wrzuciła tzw. drugi bieg i zaaplikowała słabnącemu rywalowi jeszcze 5 goli. W tym meczu łupem bramkowym podzielili się: Piotrowski 3, Szuba, Szefer i Grajek. Piąte zwycięstwo z rzędu pozwoliło Orlikowi wywindować się na 3. miejsce w tabeli. Do miejsca premiowanego awansem Orlik traci 5 oczek. No i zaczyna się prawdziwy finisz A klasy. Finisz, w którym udział biorą Czarni Wierzbno 45 pkt, LAS Kuczków 39 pkt. i Orlik Miłosław 35 pkt. Do zakończenia tego wyścigu po zostało jeszcze 7 kolejek. Trzymam kciuki za miłosławski team, bo praca Pawła Skrzypczaka, atmosfera, jaką wprowadził daje niesamowite efekty. A już 6 maja mecz na szczycie A klasy. Do Miłosławia przyjeżdża lider tabeli, Czarni Wierzbno – obecność na tym meczu jest obowiązkowa, bo emocji w nim na pewno nie zabraknie! Do boju Orlik!

Wyniki 18. kolejki spotkań:
Orlik Miłosław – Warta Pyzdry 7-0

Czarni Dobrzyca – Czarni Wierzbno 2-2
OKS Ostrów Wlkp. – Błękitni Chruszczyny 2-2
Tarchalanka Tarchały Wielkie – LAS Kuczków 2-3
Prosna Chocz – KUKS Zębców Ostrów Wlkp. 1-4
Gladiatorzy Pieruszyce – CKS Zduny 3-2
Sulimirczyk Sulmierzyce – Korona Pogoń Stawiszyn 3-0

Wyniki 19. kolejki spotkań:
Czarni Wierzbno – Warta Pyzdry 4-0
OKS Ostrów Wlkp. – Orlik Miłosław 2-6

Błękitni Chruszczyny – Sulimirczyk Sulmierzyce 1-0
Korona Pogoń Stawiszyn – Gladiatorzy Pieruszyce 1-1
Tarchalanka Tarchały Wielkie – Prosna Chocz 4-0
KUKS Zębców Ostrów Wlkp. – Czarni Dobrzyca 0-2
CKS Zduny – LAS Kuczków 1-1

Tabela

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Zbliżające się wydarzenia