AktualnościPiłka nożna

Błękitni przeskoczyli Kosyniera! Warta ożyła!

Zmiany, zmiany, zmiany – wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie, a zmian będzie z pewnością więcej – tak możemy powiedzieć o sytuacji w IV grupie B klasy, w której zespoły z gminy Września walczą o premię do A klasy. Co do A klasy to przebudziła się Warta, a Orlik cały czas lekko „z nogą na hamulcu”.

B klasa, grupa 4

Zaczynamy od Zjednoczonych, którzy grali bardzo ważny mecze w Swarzędzu z Antaresem Zalasewo. Może nie był to mecz aż tak ważny dla nich, ale był niezwykle istotny dla dwóch pozostałych naszych zespołów, czyli dla Błękitnych Psary Polskie i dla Kosyniera Sokołowo. Strata punktów przez Antaresa była dla nich bardzo korzystna i tak się stało. Zjednoczeni nie kalkulowali, grali o pełną pulę i za taką postawę należą się im duże brawa. W pierwszej części meczu Zjednoczeni byli zdecydowanie lepsi. Strzelili dwa gole. Ich autorami byli piłkarze, którzy w ostatnim czasie strzelają najczęściej, czyli Jakub Cierpiszewski w 25. minucie i Maciej Lisiecki w 41. min. Po zmianie stron gospodarze zagrali lepiej, odważniej i mogli pokusić się o wyrównanie strat. Zdołali tylko zremisować, zdobyli gola w 83. min. tego spotkania. Na więcej zabrakło już czasu. Po tej wygranej Zjednoczeni są już „o włos” od A klasy. „Przybić pieczątkę” potwierdzającą awans mogą już dzisiaj jeśli wygrają zaplanowany na 18:00 zaległy pojedynek z Kosynierem Sokołowo. Czy tak się stanie? Zobaczymy, bo Kosynier musi grać o pełną pulę.

Tak, tak Kosynier musi, bo niespodziewanie wysoko, aż 1:4, przegrał w Swarzędzu z rezerwami Meblorza. Lepiej zaczął Kosynier. Maciej Rybacki trafił w 31. min. Jednak kolejne minuty należały do gospodarzy, Do przerwy zdobyli dwa gole. PO zmianie stron Kosynier się starał, ale tym razem niewiele z tego wychodziło, a pod koniec meczu gospodarze trafili jeszcze dwa razy i ustalili wynik tego pojedynku. Ta porażka jest dla Kosyniera bardo kosztowna, zepchnęła ekipę Damiana Wyrzykiewicza z pozycji gwarantującej awans na dalsze miejsce i by się znów liczyć w wyścigu o A klasę Kosynier musi wygrać derby ze Zjednoczonymi. Będzie to bardzo trudne, W ostatnich kilku meczach wrześnianie zawsze byli górą. No, ale teraz Kosynier jest silniejszy kadrowo i ma niebywałą motywację – myślę, że większą niż pewni już prawie awansu żółto-niebiescy. I dlatego mecz w Psarach Polskich zapowiada się bardzo emocjonująco.

Błękitni Psary Polskie znów wygrali 3:0. Ale jeśli tydzień wcześniej punkty otrzymali za darmo (walkower z rezerwami Koziołków Poznań), to tym razem, z rezerwami Zjednoczonych Trzemeszno, musieli się napocić. Do przerwy było w tym meczu tylko 1:0 dla gospodarzy, choć ich przewaga była naprawdę spora. Niestety, nie po raz pierwszy, zawodziła skuteczność. Po zmianie stron Błękitni potrafili udokumentować wyższość nad rywalem, strzelili dwa gole i mogli cieszyć się z punktów, które wywindowały ich w tabeli na 2. miejsce. Gole dla Błękitnych w meczu z Trzemesznem zdobywali: Dawid Kirkiewicz, Bartosz Lepczyński i Łukasz Kirkiewicz.

Foty – www.facebook.com/Błękitni-Psary-Polskie-Seniorzy-100498346060481

Wyniki spotkań 17. kolejki:
Meblorz II Swarzędz – Kosynier Sokołowo 4-1
KS Błękitni Psary Polskie – Zjednoczeni II Trzemeszno 3-0
Antares Zalasewo – Zjednoczeni Września 1-2

Fara-Pelikan Żydowo – GKS Gułtowy 0-1
Hetman Orchowo – Koziołek II Poznań 3-0
Pelikan Niechanowo – Wełnianka Kiszkowo 2-1

Tabela

A klasa, grupa 8

Niespodziewanie przebudziła się Warta Pyzdry. Po kilku przegranych meczach z rzędu tym razem, w Tarchałach Wielkich pokonała Tarchalankę 3:1. Muszę przyznać, że absolutnie się tego nie spodziewałem i dlatego gratuluje piłkarzom Piotra Dowbusza tej jakże pozytywnej przemiany. Do przerwy w tym meczu nie było bramek. Zaczęły padać tuż po wznowieniu gry. W 48. min. trafił Igor Zieliński. W 66 min. na 2:0 dla Warty podwyższył Nikodem Moch, a na 3:0 minutę potem trafił znów Igor Zieliński. Wynik meczu, w doliczonym czasie gry, ustalił zawodnik gospodarzy. Ja jeszcze na jedną sprawę muszę zwrócić uwagę. Otóż po serii katastrofalnych występów w obronie Warta straciła tylko jednego gola. I oby ta tendencja została przez pyzdrzan utrzymana. Tego życzę!

Orlik Miłosław jest nie tylko skuteczny tej wiosny, ale jest też bardzo konsekwentny. Jak wygrywała to wygrywał, jak remisuje to remisuje, jak wynik 2:2, to wynik 2:2. Po ubiegłotygodniowym remisie 2:2 z liderem u siebie tym razem Orlik pojechał do Sulmierzyc i powtórzył wynik. Z liderem miłosławianie prowadzili 2:0 i nie otrzymali tego prowadzenia. W Sulmierzycach lepiej zaczął Orlik. Już w 9. minucie gola zdobył niezawodny w takich sytuacjach Hubert Oczkowski. Niestety, tym razem gospodarze jeszcze przed przerwą, w 39. minucie, zremisowali, a dosłownie tuż po przerwie objęli prowadzenie. Ostatnie słowo w tym meczu należało jednak do piłkarzy Pawła Skrzypczaka. W 60. minucie do siatki gospodarzy trafił Radosław Szefer i Orlik wywiózł z Sulmierzyc 1 punkt. Ogromna szkoda, że w tym meczu padł remis, bo zremisowały zespoły wyprzedzające Orlika w tabeli. W przypadku zwycięstwa Orlik zbliżył by się do strefy awansu na 4 oczka. Niestety, tak się nie stało i ta różnica cały czas wynosi 6 punktów.

Wyniki spotkań 21 kolejki:
Sulimirczyk Sulmierzyce – Orlik Miłosław 2-2
Tarchalanka Tarchały Wielkie – Warta Pyzdry 1-3

OKS Ostrów Wlkp. – Gladiatorzy Pieruszyce 2-3
Korona Pogoń Stawiszyn – Prosna Chocz 0-2
CKS Zduny – Czarni Dobrzyca 2-3
Błękitni Chruszczyny – LAS Kuczków 2-2
KUKS Zębców Ostrów Wlkp. – Czarni Wierzbno 1-1

Tabela

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Zbliżające się wydarzenia