Krispol gra o być, albo nie być w 1. lidze!
Dzisiaj, o godz 18:00 w Nowej Soli, Krispol Września rozegra jeden z ważniejszych, a kto wie, czy nie najważniejszy mecz ostatniego 10-lecia. Podejmie ostatnią być może próbę uniknięcia degradacji do II ligi. Stanie do walki z Astrą Nowa Sól, która o 5 oczek wyprzedza Krispol w ligowej tabeli. Tylko zwycięstwo, i to za 3 punkty, da podopiecznym Mariana Kardasa nadzieję na pozostanie na pierwszoligowym froncie.
O bardzo słabej dyspozycji i bardzo trudnej wprost sytuacji Krispolu w tabeli Tauron 1.Ligi wiemy od dawna. Niestety, od tego bardzo dawna nic się nie zmieniło, no chyba, że na gorsze. Obecnie sytuacja Krispolu jest z tych, które nazwać możemy krytyczną. Przypominam. Z Tauron 1. Ligi spadają 2 drużyny (nie uwzględniam SMS Spała, drużyny Szkoły Mistrzostwa Sportowego, która gra sobie w lidze po to, by szkolić młodzież i ani nie spada, ani nie awansuje). Na ostatnim, spadkowym miejscu jest Legia Warszawa i ta drużyna bez wzgl na wyniki ostatnich 2. kolejek z Tauron 1 Ligi leci na łeb, na szyję. I uwaga, drugim spadkowiczem jest obecnie, na 2. kolejki przed końcem rundy zasadniczej, Krispol Września, który ma na koncie 25 punktów. Naszą drużynę wyprzedza Astra Nowa Sól z 30 punktami na swoim koncie.
Co się więc musi stać, by Krispol zachował 1-ligowy byt? Otóż dzisiaj, w Nowej Soli, Krispol musi wygrać 3:0, bądź 3:1 i zdobyć 3 punkty przy jednoczesnym zerowym dorobku Astry. Ale to nie wszystko, to tylko 1. krok, choć najważniejszy, bo dający jeszcze jakieś nadzieje! W 2. kroku, 15 kwietnia, Krispol znów za 3 punkty musiałby pokonać u siebie AZS AGH Kraków, a Astra Nowa Sól musiałaby przegrać (bez zdobyczy punktowej) w Tomaszowie Mazowieckim z Lechią. Czy to możliwe? Oczywiście – to jest sport i wszystko jest możliwe, ale biorąc pod uwagę ostatnie wyniki Krispolu (0:3 z Gwardią Wrocław, 3:0 ze spadającą Legią Warszawa i 0:3 z Lechią Tomaszów Maz.) to zadanie przed Krispolem z tych, które nazywamy Mission Impossible. Ale, żeby nie było – wierzyć w tę misję trzeba i grać do ostatniej piłki! Trzymam kciuki! Powodzenia Panowie!
P.S.
Z cyklu „Mam pomysła”!
Jest jeszcze jedna szansa na to, by Krispol zachował status !-ligowca. Trzeba by namówić jakiś zespół, by wycofał się z rozgrywek i nie przystąpił do nowego sezonu. Jaskółki ćwierkają, że Chrobremu nie chce się grać. Może warto spróbować? Gdyby co, to takie żarty przez łzy.. 🙁