W Jarocinie sprawdzian dla młodzieży!

Victoria kończy 3. tydzień przygotowań zimowych do rundy wiosennej sezonu 2022/23. Kończy ten tydzień dzisiejszym meczem sparingowym w Jarocinie z V-ligowym Białym Orłem Koźmin. Będzie to sprawdzian przede wszystkim dla młodych piłkarzy, którym trener Paweł Lisiecki przyjrzy się pod kątem ich przydatności do gry w pierwszym zespole.

Victoria rozpoczęła przygotowania 10 stycznia. Za piłkarzami już 3 tygodnie intensywnych treningów, podczas których wszyscy piłkarze pracowali bardzo mocno. Młodzież dlatego, że chce się po prostu „załapać” i przekonać do siebie trenera, a starsi, bo im po prostu nie wypada odstawać, chcą potwierdzić swoją wagę i pozycję w zespole. Szczerze mówiąc dawno nie oglądaliśmy w Victorii tak intensywnego okresu przygotowawczego, w którym frekwencja na treningach sięga szczytów.

Jeśli chodzi o zmiany to już o nich troszkę informowałem. W kadrze nie ma już Igora Witczaka, który wrócił do Konina, do Górnika. Nie ma tez Adriana Góreckiego, który w rundzie jesiennej był bardzo wartościowym zastępcą Orlande Kpassa, a który być może wyląduje w LKS Ślesin. Na dzisiaj w zespole nie ma też Danylo Demianenko, który był prawdziwą ostoją defensywy. Nie jest tajemnicą, że agentem Danylo jest znany menadżer piłkarski, Andrzej Grajewski, i nie jest też tajemnicą, że Victoria była tylko przystankiem dla zdolnego, młodego Ukraińca. Danylo chce grać wyżej i wraz ze swoim agentem chyba coś wyżej znaleźli. Dzisiaj nie ma już co ukrywać. Danylo od 2 tygodni trenuje na Opolszczyźnie, w III-ligowej Polonii Nysa i wszystko wskazuje na to, że wiosną piłkarz nie będzie bronił naszych barw, choć ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły.
W związku z zaistniałą sytuacją zarząd klubu czyni starania, by w miejsce Danylo pozyskać wartościowego obrońcę. Idealnym kandydatem był Mateusz Ławniczak, który opuścił Unię Janikowo. Piłkarz był w naszym klubie, porozumiał się z prezesem, przystał na oferowane mu warunki i wszystko wskazywało na to, że wiosną Victoria będzie zabezpieczona w formacji obronnej. Niestety, Mateusz Ławniczak zmienił zdanie, porozumiał się z Sokołem Kleczew i w tym klubie będzie kontynuował swoją przygodę z futbolem. Victoria znów stanęła w obliczu poszukiwania wartościowego zastępcy dla Danylo. Prowadzone są rozmowy z Wartą Poznań w sprawie wypożyczenia piłkarza, który nie „łapie się” do szerokiej kadry ekstraligowej, a byłby wzmocnieniem Victorii. Do klubu zgłosił się też piłkarz Tarnovii Tarnowo Podgórne, który chciałbym spróbować sił w zespole Pawła Lisieckiego. Jak widać cały czas coś się dzieje, cały czas prowadzone są rozmowy i próby pozyskania obrońcy. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy. Na szczęście mamy jeszcze trochę czasu.

Co do zmian jeszcze, to do treningów, od lutego, ma wrócić Orlande Kpassa. Wrócił już za to Hubert Szaufer i to jest znakomita wiadomość, bo nie ukrywam, że ten młody człowiek bardzo mi się na boisku podoba i trzymam kciuki, by jego bolesne dolegliwości pleców były już tylko niemiłym wspomnieniem. W drużynie Victorii pozostaje Mateusz Majer, który jest wypożyczony z Sokoła Kleczew. Mateusz po rundzie jesiennej wrócił do macierzystego klubu, ale w styczniu znów pojawił się na treningach Victorii i wiosną będzie nadal siał postrach w szeregach rywali biegając po prawej stronie boiska. Przypomnę tylko jeszcze, że zespół wzmocnił, i mam nadzieję, że bardzo, Mikołaj Jankowski, który powrócił do domu po rocznym pobycie w Jarocie Jarocin. Na bramki „Jankesa” mocno liczymy, bo skuteczność była jesienią największym mankamentem naszego zespołu. A jeśli o skutecznych graczach mowa, to Victoria planuje i prowadzi już rozmowy w sprawie pozyskania młodego (2004 rocznik), niezwykle zdolnego i skutecznego ofensywnego gracza SKP Słupca, Kacpra Kajdana. Kacper to prawdziwy Killer o twarzy dziecka. Mając 18 lat, w sezonie 2021/22, na poziomie IV ligi zdobył dla SKP 16 bramek (wszystkie z akcji!!). W bieżącym sezonie już tak dobrze nie było, a to za sprawą kontuzji, z którą się zmagał i która wykluczyła go z gry na wiele tygodni. Po powrocie na boisko Kacper strzelił jesienią 5 bramek. Victorię interesuje tylko transfer definitywny i w tym kierunku prowadzi rozmowy z SKP. Miejmy nadzieję, że lada chwila zakończą się one porozumieniem. Gdyby tak się stało moglibyśmy powiedzieć, że Victoria młodzieżą stoi. Dawno w naszym klubie nie było tak wielu młodych, zdolnych piłkarzy, z którymi zielono-biali mogli by wiązać ogromne nadzieje na przyszłość. I o to chodzi, o to chodzi…

A wracając do dzisiejszego meczu sparingowego. Jak wspomniałem na wstępie będzie on sprawdzianem przede wszystkim młodych, głodnych gry zawodników. Trener zdecydował, że do Jarocina nie pojadą Nowicki, Groszkowski, Krawczyński, Brzostowski i Majer. Pozostali są do dyspozycji trenera. Jestem bardzo ciekawy jak sobie poradzą w takim nowym, młodym zestawieniu, po 3. tygodniach ciężkich treningów. Wybieram się do Jarocina, więc podzielę się z Wami, moi drodzy Czytelnicy, swoimi spostrzeżeniami.