Sięgajcie gdzie wzrok nie sięga!

Jeszcze nie tak dawno temu mieli odwagę walczyć o podium i na najniższy jego stopień wskoczyli. Dzisiaj mają jedyną, niepowtarzalną pewnie już nigdy okazję zawalczyć o wicemistrza makroregionu, usadowić się tuż za plecami Lechii Gdańsk. Byłby to niewyobrażalny wprost sukces juniorów trenera Hofmana. Niech po niego sięgną, ja wierzę i trzymam kciuki!

Gdy na początku rundy wiosennej startowały rozgrywki makroregionalnej ligi juniorów niewielu było takich, którzy myśleli, że młodzi piłkarze Victorii Września odegrają w nich jakąkolwiek rolę. – O, może nie będą ostatni – słyszało się tu i ówdzie. – Niech powalczą, to dla nich okazja na zebranie doświadczenia – twierdzili inni. – Ograją się z lepszymi i wejdą ławą do pierwszego zespołu – myśleli następni. Przypomnę, że w drugim meczu, gdy witali ligę na własnym boisku, juniorzy przegrali z Lechią 0:5 i wszystko zdawało się mówić – za wysokie progi na naszej młodzieży nogi!
Na szczęście pierwsza porażka nie załamała ani naszych piłkarzy, ani trenera. Już w kolejnym meczu wywalczyli remis z Chojnicach. Nie załamali się także po drugiej przegranej na „własnych śmieciach” z CWZS Bydgoszcz 0:3. Mało tego, po tym spotkaniu wygrali dwa kolejne pojedynki z Kanią w Gostyniu i z Błękitnymi Stargard u siebie. Myślę, że wtedy uwierzyli, że można rywalizować ze wszystkimi drużynami, że można jechać w delegację i wygrać, że można zdobywać też punkty przy Kosynierów. Wyprawa do Gdańska na rewanż nie była udana, ale kolejne dwa pojedynki znów Victoria rozstrzygnęła na swoją korzyść: pokonała Chojnice i ostatnio, w Bydgoszczy – CWZS, rywala, z którym u siebie poległa 0:3. Można? Można! Owszem, Lechia była dla naszej młodzieży poza zasięgiem, ale…UWAGA – znakomita postawa naszej drużyny w rozgrywkach makroregionalnych sprawia, że jest ona w grze o 2. miejsce!
Zatrzymam się chwilkę na tym ostatnim meczu. CWZS Bydgoszcz – 0:3 przy Kosynierów i 2:1 kilka dni temu w Bydgoszczy. Co za metamorfoza? Co za przeobrażenie? Postawa zespołu Janusza Hofmana musi budzić podziw i myślę, że wśród licznych kibiców, którzy przychodzą na mecze juniorów ten podziw budzi. Dlaczego? Ano dlatego, że dla tych chłopaków nie ma straconych piłek, jest natomiast wspaniała postawa – pełna poświęcenia, woli walki, ambicji od pierwszej do ostatniej minuty. I ta postawa przynosi im nie tylko uznanie publiczności, ale przede wszystkim przynosi punkty i szansę na wywalczenie 2. miejsca w lidze. Owszem, nie będzie to łatwe, ale czy dwa miesiące temu, po porażkach z Bydgoszczą i Gdańskiem, komukolwiek przyszło do głowy, że nasi juniorzy będą na pudle? Myślę, że nikomu, a oni to zrobili! Dlaczego więc nie mają zrobić kolejnego milowego kroku?
W miniona niedzielę pojechali do Bydgoszczy w osłabionym składzie, bez kilku podstawowych graczy, a mimo to wygrali po bramkach Jakuba Marciniaka (kolejny strzał życia w Bydgoszczy) i Huberta Bartkowskiego. Broniąc się zaciekle i mądrze pozwolili sobie strzelić tylko jednego gola. Wielkie brawa i ogromne gratulacje! To zwycięstwo pozwoliło juniorom usadowić się na 3. miejscu w tabeli i zmniejszyć dystans do Błękitnych Stargard z 6. do 3. punktów.
W najbliższej kolejce Błękitni Stargard grają u siebie z podrażnionym porażką bydgoskim CWZS i nie muszą tego meczu wygrać. Victoria w najbliższą niedzielę, 22 maja, o godz 17:00, podejmuje przy Kosynierów Kanię, z którą wygrała w Gostyniu 2:1. Nie muszę chyba nikomu mówić, że… by „sięgać, gdzie wzrok nie sięga” trzeba ten mecz wygrać. Znów zrobić to, z czego nasza młodzież słynie – trzeba na zielonej murawie „zostawić serducho”, a wtedy będzie dobrze!
202 lata temu w „Odzie do młodości” nasz wieszcz, A. Mickiewicz, pisał: „Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga. Łam, czego rozum nie złamie”. Niech te słowa będą dla naszej młodzieży prawdziwą motywacją, A my? My po prostu bądźmy z nimi, kibicując pomóżmy im w walce o sukces, który jeszcze kilka tygodni temu wydawał się czymś nierealnym, na myśl o którym pukano się w czoło. Nie po raz pierwszy okazuje się, że w futbolu wszystko jest możliwe! Do boju młodzieży! Jak to się teraz modnie krzyczy – Vamos!

Wyniki 11. kolejki ligi makroregionalnej juniorów
CWZS Bydgoszcz 1 – 2 Victoria Września
Lechia Gdańsk 6 – 0 Błękitni Stargard
Arkonia Szczecin 3 – 1 Chemik Bydgoszcz
Kania Gostyń 1 – 2 Chojniczanka Chojnice

Tabela

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Zbliżające się wydarzenia