Trzeba wreszcie pokonać tę Legię!
W tym sezonie Krispol jeszcze nie wygrał z Legią: ani we Wrześni, ani potem w Warszawie. Do trzech razy sztuka? Oby tak się stało i Krispol wreszcie pokonał tę Legię! Dzisiaj siatkarze Mariana Kardasa grają w Warszawie pierwszy mecz o 7. miejsce w tabeli Tauron 1. Ligi w sezonie 2021/2022.
Jeszcze kilka dni temu obie ekipy grały mecze 1. fazy play off. Przypomnę, obie miały bardzo trudne zadanie. Legia (8. po rundzie zasadniczej) rywalizowała o awans do pierwszej czwórki z liderem BBTS-em Bielsko Biała, a Krispol (7. po rundzie zasadniczej) z wiceliderem MKS-em Będzin. I Legia i Krispol przegrały te batalie i żeby było ciekawiej, przegrały w takim samym stosunku. Otóż Legia i Krispol najpierw uległy na boiskach faworytów 0:3, a potem, w meczach rewanżowych, przegrały we własnych halach 2:3.
Tym samym Krispol i Legia zagrają o miejsca 7-8. Jako że wyżej w tabeli po regularnym sezonie był Krispol on zagra decydujący mecz (set) u siebie. Pierwszy z tych pojedynków rozegrany zostanie dzisiaj, 21 kwietnia, o godz. 19:00, w hali OSiR-u na Mokotowie. Arbitrem tego spotkania będzie pani Anna Czywczyńska.
Mecz rewanżowy, bez względu na wynik spotkania w Warszawie, rozegrany zostanie we Wrześni już w najbliższą niedzielę, 24 kwietnia, o godz 17:30 i będzie to mecz pokazywany w tv, na sportowych kanałach Polsatu. W przypadku zwycięstwa Legii w Warszawie i we Wrześni – sprawa będzie jasna, wojskowi zajmą 7., a Krispol 8. miejsce w tym sezonie. W przypadku zwycięstwa Krispolu w Warszawie i we Wrześni kolejność będzie odwrotna, ale np. w przypadku zwycięstwa Legii w Warszawie i Krispolu we Wrześni wynik meczów będzie remisowy 1:1 i wtedy rozegrany zostanie jeden, tzw. „złoty set”, który zadecyduje o tym, która z tych drużyn skończy sezon na 7., a która na 8. pozycji.
Tak więc teraz trzymajmy kciuki za Krispol, by wreszcie zdobył Warszawę, a w niedzielę szturmujmy halę ZSP przy ul. Wojska Polskiego. Niech siatkarze czują nasze wsparcie. Pomóżmy im wygrać rywalizację z Legią i podziękujmy im za trudny i zdecydowanie lepszy nim w ub. roku sezon.