Piłka nożna

Na dyskotece w Manieczkach

Miłosławianie sprawcami olbrzymiej sensacji, zagrali jak na dyskotece – luźno, bez stresu i wygrali w Manieczkach. Zjednoczeni połknęli gorzką pigułkę, przegrali w Kostrzynie z rezerwami Lechii 1:4. W A klasie nie zatrzymuje się osłabiona wiosną Warta Pyzdry. Coraz głębiej zapada się w nicość okręgowy, już tylko z nazwy, Płomień Nekla.

B klasa

Lechia II Kostrzyn – Zjednoczeni Września 4:1

Zjednoczeni pojechali do Kostrzyna opromienieni zwycięstwem w Szczodrzykowie nad rezerwami Kotwicy. Pojechali jednak z obawą, bo po pierwsze zdawali sobie sprawę z mocy gospodarzy, a po drugie znów jechali w eksperymentalnym zestawieniu. Do przerwy był remis 1:1. Pierwsi gola zdobyli wrześnianie, po znakomitej, składnej akcji całego zespołu, podaniu Macieja Szalatego i celnym strzale Pawła Zielińskiego. Jeszcze przed przerwą gospodarze wyrównali. Po zmianie stron rezerwy Lechii zdobyły trzy gole, wszystkie między 60., a 70. minutą meczu, i przy braku trafień ze strony Zjednoczonych piłkarze z Kostrzyna pojedynek na szczycie B klasy rozstrzygnęli na swoją korzyść.
Cóż, żal straconej szansy, ale przy tej okazji taka myśl mnie nawiedziła: dlaczego Zjednoczeni w każdym meczu grają tak różnym składem? Zgłosili do rozgrywek B klasy bodajże rekordową w skali kraju ilość piłkarzy i co tydzień totalnie wymieniają skład. Rozumiem, że obowiązki rodzinne, kontuzje, amatorski zespół i inne sprawy powodują taką rotację, ale mimo wszystko ktoś, kto wyraża zgodę na grę powinien w swoich decyzjach być odpowiedzialny, a nie, że gram raz, potem miesiąc, czy dwa nie, a potem może znów wpadnę na mecz, albo nie wpadnę już wcale. Dziwne to trochę i mało „profesjonalne”, ale powtarzam, rozumiem, amatorski klub, amatorskie granie i dla przyjemności. Mam jednak nieodparte wrażenie, że w sytuacji, gdy pojawiła się szansa gry o awans, nie wszystkim piłkarzom i działaczom zaangażowanym w projekt pt. Zjednoczeni taka postawa się podoba. Ale może nie mam racji, może tak ma być i tak to ma działać? Szczerze wątpię!

Wełnianka Kiszkowo – Kosynier Sokołowo 3:3

Kosynier, jak na wojownika przystało, znów nie przegrał, ba o korzystny wynik w tym meczu walczył do ostatnich minut i ta walka przyniosła powodzenie. Ale po kolei. Tym razem Kosynier grał w Kiszkowie. Pierwsi strzelanie rozpoczęli piłkarze z Sokołowa. W 6. minucie, po trafieniu Macieja Rybackiego, prowadzili 1:0. Potem do głosu doszła Wełnianka. Trafiła, ale do swojej bramki i goście prowadzili już 2:0. W ostatniej akcji pierwszej odsłony gospodarze zdobyli bramkę na 1:2. I była to bardzo ważna bramka, tzw. „do szatni”. Zmobilizowała Wełniankę i jej piłkarze po przerwie ruszyli do zdecydowanych ataków. W ciągu kwadransa zdobyli 2 gole i wyszli na prowadzenie 3:2. I teraz znów dał o sobie wojowniczy charakter zawodników Kosyniera. Walczyli ambitnie o odrobienie strat i ta sztuka się im udała. W 82. minucie gola na remis 3:3 strzelił Patryk Markiewicz i goście cieszyli się z 1. punktu.

Wyniki 15. kolejki spotkań B klasy, 09/10 kwietnia 2022
LKS Kicin 0:1 KOTWICA Kórnik II Błękitni Owińska
KS ZJEDNOCZENI TRZEMESZNO II 0:1 PIAST Kobylnica
1922 LECHIA Kostrzyn II 4:1 ZJEDNOCZENI WRZEŚNIA
WEŁNIANKA Kiszkowo 3:3 KOSYNIER Sokołowo
Antares ZALASEWO 6:0 FARA PELIKAN Żydowo

Tabela

A klasa

KS Fałkowo – Warta Pyzdry 2:3

Trener Piotr Dowbusz, mimo słabszego wiosną, jak twierdził, składu Warty Pyzdry, potrafi zmobilizować swoich piłkarzy, przekonać do wysiłku i zbiera żniwo swojej i piłkarzy pracy – drugi mecz i drugie zwycięstwo. Tym razem pyzdrzanie pojechali do Fałkowa grac z tamtejszym KS-em, drużyną, która o 1 punkt wyprzedzała ich w tabeli. Nie byli faworytem, a mimo to poradzili sobie spokojnie. Do przerwy wynik był remisowy 1:1. Już w 2. minucie dla Warty Pyzdry trafił Nikodem Moch. Gospodarze odpowiedzieli celnym trafieniem w 30 min. meczu. Po zmianie stron było zdecydowanie ciekawiej. Na 2:1 dla gospodarze strzelili w 60. minucie gry i to było wszystko na co było ich tego popołudnia stać. Potem do głosu doszli warciarze, Dwa razy trafili do siatki Fałkowa i wygrali ten mecz. Najpierw, w 71. minucie, na 2:2 wypaliła „Strzelba z Pyzdr”, czyli Bartłomiej Sodkiewicz, a 3 minuty potem, na 3:2 dla piłkarzy Piotra Dowbusza, trafił Łukasz Moch i ustalił wynik meczu. Tym samym pyzdrzanie cały czas mają kontakt z czołówką i kto wie, kto wie, czy tak „z przyczajki” nie zaatakują czołowych lokat. Wszystko jest możliwe!

Radość piłkarzy Warty Pyzdry po strzelonym golu Fot. www.facebook.com/grzegorz.frontczak.374

KS Brodnica Manieczki – Orlik Miłosław 0:1

Sensacja, super niespodzianka? To wszystko mało! Zwycięstwo Orlika Miłosław w Manieczkach z wiceliderem tabeli to grom z jasnego nieba, to burza gradowa w środku lipca. Naprawdę nie wiem jak to się stało, ale składam całej ekipie Orlika ogromne gratulacje. Inauguracja piłkarskiej wiosny nie była dla Orlika udana. „Zatrzepotał skrzydłami” w Książu i zainkasował 4 gole. Tymczasem tydzień później pojechał do Manieczek i co? Pobawił się jak na dyskotece. Przez 90 minut trzymał gospodarzy w niepewności, po czym w doliczonym czasie gry trafił Jakub Piotrowski i mega sensacja stała się faktem. Panowie, szacunek! Naprawdę potraficie zaskoczyć!

Wyniki 15 kolejki spotkań A klasy, 9/10 kwietnia 2022
WKS OWIECZKI 2:0 POGOŃ Książ Wlkp.
LAS Puszczykowo 1:1 Luboński 1943 Luboń
SZTURM JUNIKOWO Poznań 6:0 KOZIOŁEK POZNAŃ
PIAST ŁUBOWO Formaton 1:1 MARATOŃCZYK Brzeźno
KS FAŁKOWO 2:3 WARTA PYZDRY FAS KS FAŁKOWO
KS Gminy Brodnica Manieczki 0:1 ORLIK Miłosław

Tabela

Klasa okręgowa

Kłos Zaniemyśl – Płomień Nekla 5:1

Cóż, już przed meczem wiadomym było, że jakikolwiek inny wynik jak wysokie zwycięstwo Kłosa będzie ogromną niespodzianką. Takowej nie było, bo być nie mogło. Płomień nie świeci pełnym blaskiem, jak jeszcze rok temu wiosną. Dzisiaj Płomień jest cieniem tamtej drużyny. Przegrywa mecz za meczem i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to ostatni jego sezon w klasie okręgowej.
W Zaniemyślu doszło do sytuacji chyba bez precedensu w piłkarskich, lokalnych rozgrywkach ostatnich lat. Oto Kłos trafiał do siatki Płomienia w 1., 2. i 3. minucie meczu. Nie, nie, piłkarze Płomienia nie zostali w szatni, byli już na murawie stadionu, ale byli tylko ciałem, umysłem, zaangażowaniem absolutnie nie! Jeszcze przed przerwą Kłos zdobył czwartego gola, na którego odpowiedzieli neklanie. Honorowego gola dla Płomienia, w 35. minucie, zdobył Paweł Wiśniewski. Potem arbiter ogłosił pauzę w tym meczu. Po zmianie stron gospodarze już się nie wysilali. Trafili tylko raz i wygrali ten nierówny bój 5:1.

Wyniki 19. kolejki spotkań klasy okręgowej, 9/10 kwietnia 2022
UKS Śrem 0:1 POLONIA Środa Wlkp. II
KŁOS Zaniemyśl 5:1 PŁOMIEŃ Nekla
CLESCEVIA Kleszczewo 0:1 LECHITA Kłecko
LIDER SWARZĘDZ 4:0 KS 1920 Mosina
SUCHARY Suchy Las 3:0 GKS Żerków
AVIA KAMIONKI 5:0 ORKAN Jarosławiec
JAROTA Jarocin Witaszyce II 0:1 LZS Cielcza
KS POLONIA POZNAŃ – LOTNIK-1997 POZNAŃ

Tabela

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Notify of
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Zbliżające się wydarzenia