Marika Majewska o 0,02 sekundy od medalu!
Pierwszy w seniorskiej karierze Mariki Majewskiej, wychowanki trenera Andrzeja Pujdaka, reprezentującej obecnie barwy AZS Gorzów, finał MP w biegu na 60 m ppł przyniósł jej 5. miejsce. Marika uzyskała czas 8,19 s. Do medalu zabrakło 0,02 sek. 8,17 – rekord życiowy Mariki, który pobiła w biegu eliminacyjnym dałby jej brąz.
Od początku wiadomym było, że zdecydowaną faworytką finału kobiet na 60 m ppł jest Klaudia Siciarz, 24-letnia płotkarka AZS AWF Kraków i Klaudia nie zawiodła, wygrała z czasem 8,01 s. Na drugim miejscu przybiegła 23-letnia Klaudia Wojtunik z Łodzi, z czasem 8,07 s. O trzecie miejsce walczyły trzy płotkarki: Monika Kiepura, Weronika Nagięć i wrześnianka, Marika Majewska. Niestety, Marika nie wyszła najlepiej z bloków, straciła ciut, ciut na starcie i moim zdaniem to zdecydowało o tym, że nie pobiła swojego rekordu życiowego z eliminacji (uzyskała czas 8,17 sek.) i straciła medal Mistrzostw Polski. Marika, choć odrabiała na dystansie i robiła wszystko, by wyprzedzić rywalki tym razem musiała uznać ich wyższość. Trzecia na mecie, z brązowym medalem, w czasie 8,17 s zameldowała się Monika Kiepura z AZS AWF Kraków, czwarta była Weronika Nagięć 8,18 s również z AZS AWF Kraków, a Marika była piąta. Cóż, tym razem się nie udało, ale jestem przekonany, że kolejne starty przyniosą Marice nowe rekordy życiowe i wiele sukcesów, bo Marika ma jeszcze duże rezerwy i jest w stanie biegać szybciej. Powodzenia Marika! Trzymam kciuki!