Gmina Września trzęsie B klasą
Po ciężkim boju wygrali Zjednoczeni Września, znów zadziwił Kosynier Sokołowo – tak trzymać Panowie! Niestety, ważny mecz przegrała Warta Pyzdry, a na dnie klasy okręgowej zacumował Płomień Nekla. Czy na stałe? Oby nie, choć wygramolić się z tego mułu będzie bardzo trudno.
B klasa
W tej klasie rozgrywek same dobre wydarzenia. Zaczynamy od Zjednoczonych i ich meczu z GKS Gułtowy. Piękna, słoneczna pogoda znów zgromadziła w Psarach Polskich wielu kibiców lokalnego futbolu. Mecz Zjednoczeni – Gułtowy zapowiadał się bardzo ciekawie. Gospodarze mieli na koncie 16 oczek, goście 15. I trzeba przyznać, że emocji nie brakowało, a przyjezdni kończyli mecz w „9”. Strzelanie rozpoczęli gospodarze. W 6. minucie z rzutu wolnego bramkarza gości pokonał Maciej Lisiecki. Do końca tej części gry wynik nie uległ zmianie mimo kilku okazji z obu stron. Po przerwie walka rozgorzała na całego. W 68. minucie GKS doprowadził do wyrównania. Gola strzelił Tomasz Jahns. Wtedy do ataku ruszyli gospodarze, którzy za wszelką cenę chcieli ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść. Raz po raz sunęły ataki na bramkę gości, ale oni bronili się mądrze. Grali w obronie twardo, na pograniczu faul i mieli w bramce bardzo dobrego fachowca. Inna sprawa, że akcjom Zjednoczonych brakowało przede wszystkim dokładności, ostatniego podania, otwierającego drogę do bramki. Ok. 77. minuty piłkarz Gułtów obejrzał czerwony kartonik za nieprawidłowości związane ze zmianą i nieuprawnionym wejściem na boisko. Akcje gospodarzy ruszyły z jeszcze większym impetem. 5 minut potem było już 2:1 dla Zjednoczonych. W pole karne wpadł Maciej Matuszak, został ścięty jak kosą przez jednego z obrońców, arbiter wskazał na punkt oznaczający rzut karny. Kolega „ostrego jak brzytwa” obrońcy GKS-u nie potrafił pogodzić się z decyzją sędziego i za naruszenie jego nietykalności cielesnej zobaczył czerwoną kartkę. Zdenerwowani goście zostali więc na placu w „9”, a skutecznym wykonawcą „11” był Maciej Lisiecki. Pod sam koniec meczu, gdy przewaga Zjednoczonych była już przytłaczająca, Maciej Matuszak trafił na 3:1 i 3 punkty gospodarze zapisali po swojej stronie. Punkty ważne, bo dające im fotel lidera.
Jeszcze bardziej niż Zjednoczeni zaskakują piłkarze Damiana Wyrzykiewicza, czyli Kosynier Sokołowo. Kosynierzy pojechali do Kicina i wygrali 4:2. Przypomnę, że miesiąc temu w Kicinie grali Zjednoczeni i zremisowali 2:2. Oczywiście, mecz meczowi nie równy, ale te wyniki są ważne w obliczu meczu, na jaki czeka gmina Września, a który już za tydzień. Ale o tym za chwilkę, bo wracam do meczu w Kicinie. Zwycięstwo Kosyniera jest o tyle ważne, że odniesione mimo strat 0:2. Wtedy dopiero wziął się do pracy i zaczął strzelać. Pierwszy, w 31. minucie gry trafił Krystian Kwiatkowski i do przerwy gospodarze prowadzili już tylko 2:1. Po zmianie stron kosynierzy nie zwalniali tempa. Już w 47. minucie meczu wyrównali jego stan na 2:2. Strzelcem gola był Dawid Witkowski. I wtedy Kosynier poszedł za ciosem. Zdobył dwie bramki. W 56. minucie drugiego swojego gola, a trzeciego dla drużyny, strzelił Krystian Kwiatkowski. Wynik meczu, w 76. minucie, ustalił Dominik Wiatrowski. Tak więc po słabym początku rozgrywek Kosynier nabrał rozpędu, złapał formę i pnie się w ligowej tabeli. Drugi tydzień z rzędu piszę – brawo Kosynier Sokołowo!
I teraz wracamy do meczu, który elektryzuje futbolowych lokalsów.
Już za tydzień, 7 listopada, w Sokołowie, o godz. 13:00 derby gminy Września. Rozpędzony Kosynier podejmuje lidera, Zjednoczonych Września. Już dzisiaj można powiedzieć, że będzie się działo i to z pewnością wiele. Tego meczu nie wolno przegapić!
Wyniki 10. kolejki meczów B klasy
Antares Zalasewo – 1922 Lechia II Kostrzyn 1-6
Piast II Kobylnica – Wełnianka Kiszkowo 1-3
LKS Kicin – Kosynier Sokołowo
Zjednoczeni II Trzemeszno – Vitcovia II Witkowo 1-4
Zjednoczeni Września – GKS Gułtowy 3-1
Huragan II Pobiedziska – Kotwica II Kórnik 2-1
Tabela
A klasa
W ostatniej kolejce nie grał Orlik Miłosław. Natomiast Warta grała ważny mecz, o pozycję lidera rozgrywek, z zespołem, który był za jej plecami, czyli z Pogonią Książ Wlkp. Warta miała na koncie 16 oczek, Pogoń 14, a mimo to Warta, mając przewagę swojego boiska, nie potrafiła tego pojedynku rozstrzygnąć na swoja korzyść. Zaczęło się obiecująco. W 13. minucie gola na 1:0 dla Warty strzelił Bartłomiej Sodkiewicz. 20 minut potem goście wyrównali i remisem 1:1 zakończyła się pierwsza odsłona tego meczu. Po zmianie stron warciarze znów wyszli na prowadzenie. Gola, w 49. minucie, z rzutu wolnego strzelił Artur Giżewski. I to było wszystko na co w sobotnie popołudnie stać było piłkarzy Piotra Dowbusza. Prowadząc 2:1 stracili w drugiej części meczu 3 bramki z rzędu w 58., w 74. i w 76 minucie tego spotkania. Mało tego, Warta mogła stracić 4. gola, ale strzał z rzutu karnego obronił bramkarz gospodarzy Patryk Cierzniak. Cóż, żal straconej szansy, bo w przypadku zwycięstwa Warta, mając jeden mecz mniej usadowiła by się w fotelu lidera i spokojnie z góry spoglądała na goniącą ich stawkę drużyn. Teraz, by nie stracić kontaktu z Fałkowem i Książem pyzdrzanie mecz zaległy muszą wygrać. Ja mam tylko nadzieję, że remis w Miłosławiu i porażka u siebie z Pogonią nie są jakimś początkiem kryzysu drużyny z królewskiego miasta.
Fot. www.facebook.com/grzegorz.frontczak.374 – Panie Grzegorzu jak zawsze wielkie dzięki!
Wyniki meczów 10. kolejki A klasy
Warta Pyzdry – Pogoń Książ Wlkp. 2-4
Las Puszczykowo – WKS Owieczki 1-1
Szturm Junikowo Poznań – Luboński 1943 Luboń 4-1
Maratończyk Brzeźno – Piast Łubowo 0-2
KSGB Manieczki – KS Fałkowo 1-0
Tabela
Klasa okręgowa
Nihil novi – Płomień nadal w totalnym odwrocie, znów przegrał i znów po meczu, w którym stawił opór. Tym razem Płomień pojechał do nieodległego Jarosławca, by zmierzyć się z tamtejszym Orkanem. Gospodarze wygrali 4:2, prowadząc do przerwy 2:0. Płomień poderwał się do walki po zmianie stron. Strzelił dwa gole. W 51. minucie trafił Marcin Walkowiak, a w 60. minucie Bartłomiej Figas. Był remis 2:2. Niestety, ostatni fragment tego meczu należał do gospodarzy, którzy jakby podrażnieni utratą prowadzenia jeszcze dwa razy zapakowali piłkę do siatki neklan. Płomień zakotwiczył w okręgowym mule. Do pierwszego bezpiecznego miejsca w tabeli ma już 9 oczek straty. Ich odrobienie będzie niezwykle trudne.
Wyniki 11. kolejki klasy okręgowej
Avia Kamionki – Jarota II Jarocin Witaszyce 5-1
Kłos Zaniemyśl – 1920 Mosina 2-0
Lotnik 1997 Poznań – GKS Żerków 1-2
Polonia Poznań – Clescevia Kleszczewo 4-1
Orkan Jarosławiec – Płomień Nekla 4-2
Suchary Suchy Las – UKS Śrem 3-1
Polonia II Środa Wlkp. – LZS Cielcza 2-0
Lider Swarzędz – Lechita Kłecko 3-1
Tabela