Dziwne, ale Krispol przegrał z „Krispolem”
To było dobre, siatkarskie widowisko. Krispol przegrał z KPS Siedlce 2:3, ale gdyby nie zawalił pierwszego seta, ten wynik mógł być zdecydowanie inny. W zespole z Siedlec widzieliśmy 4 zawodników, którzy nie tak dawno temu, albo niegdyś grali w Krispolu. Najlepszym z nich był Adam Lorenc, MVP tego meczu.
Początek pierwszej partii należał do gości, jednak potem siatkarze Mariana Kardasa opanowali nerwy, grali spokojnie, skutecznie i wyprowadzili tego seta do stanu 24:22. I wtedy stało się coś, czego nie spodziewał się nikt. Najpierw błąd w przyjęciu i goście przegrywali już 1. punktem, a po ich serwisie piłkę setową w aut posłał Rymarski. Był remis po 24 i wiadomo już było, że trudno będzie zatrzymać uskrzydlonych graczy KPS. Tak się stało, oni wygrali tę odsłonę 27:25.
Druga i trzecia partia padła łupem gospodarzy, którzy grali naprawdę dobrze, przede wszystkim wzmocnili blok i w przeciwieństwie do ostatnich piłek pierwszego seta potrafili kończyć swoje ataki. Skutecznie czynił to Mateusz Linda. Wynik 2. seta 25:19 dla Gospodarzy. Takim samym rezultatem zakończyła się 3. partia, w końcówce której pokazał się Konrad Jankowski. No i nadszedł set 4., który miał zdecydować, czy Krispol zakończy ten mecz zwycięstwem za 3 oczka, czy wszystko wyjaśni się tajbreku. Lepiej zaczęli gospodarze, którzy po dobrej zagrywce Piotra Lipińskiego prowadzili 2:0. Potem trwała walka punkt za punkt, było po 7. Ale od tego momentu uwidoczniła się wyższość gości, w szeregach których brylował Adam Lorenc. Poza nim w składzie KPS grali byli „wrześnianie”: Damian Dobosz, Filip Frankowski i Mateusz Jóźwik. Goście wyszli na prowadzenie 11:9, a chwilę potem Krispol jakby stanął i zrobiło się 17:10 dla gości. Było jasne, że odwrócić losy tego seta będzie praktycznie niemożliwe. Owszem Krispol zerwał się do walki i doprowadził do stanu 18:22 i 20:23. Na zagrywce byli goście i po zagraniu szybko ustawili się do obrony. Atak naszego siatkarza zatrzymał blokiem Damian Dobosz i zrobiło się 24:20 dla KPS. W końcówce tego seta na parkiecie pojawił się Robert Brzóstowicz i były to dobre minuty siatkarza z Wrześni. Niestety, kolejna akcja również należała do gości. Uderzał Dobosz, nasz blok nie był szczelny i set zakończył się wynikiem 25:21 dla KPS Siedlce. Mieliśmy więc tajbreka. Na środku siatki nie widzieliśmy w naszych szeregach ani Bączka, ani Rymarskiego, ani Jankowskiego, wyszedł wspomniany Brzóstowicz. I znów trwała zacięta walka. Przegrywaliśmy 0:2, by po chwili doprowadzić do 2:2. Emocje udzieliły się kibicom, którzy żywo dopingowali wrzesiński team. Prowadziliśmy 6:4, by po znakomitym bloku (Jankowski/Lipiński) wygrywać 7:4. Pomyślałem w tym momencie, że może się udać. Okazało się, że pomyślałem za wcześnie, bo goście w dwóch kolejnych akcjach blokiem zatrzymali nasze ataki i zrobiło się 7:6 dla Krispolu. W kolejnej akcji punkty ze środka zdobył Konrad Jankowski, prowadziliśmy 8:6 i nastąpiła zmiana stron. Niestety, ale ta zmiana przyniosła też odwrócenie losów meczu. Goście, mimo zmęczenia, bo mecz trwał już ponad 2 godziny, jakby wcisnęli turbo doładowanie. Najpierw dwa skuteczne bloki dały im remis 8:8. Krispol się nie poddawał, znakomity atak Brzóstowicza ze środka i 11:9 dla Krispolu. Goście doprowadzili do staniu po 12, wtedy czas wziął trener Marian Kardas. Po przerwie na zagrywce stanął Adam Lorenc, strzelił i po złym przyjęciu (piłka w konstrukcji dachu) goście objęli prowadzenie 13:12. Po chwili widzieliśmy skuteczny atak Krispolu i remis po 13. W polu serwisowym pojawił się Brzóstowicz. Nie trafił w plac i przegrywaliśmy 13:14. W ostatniej akcji znów nie potrafiliśmy skończyć ataku, poszła kontra i tajbrek 15:13 dla gości, a cały mecz dla nich 3:2.
Krispol wywalczył tylko 1 punkt, a był blisko 3. Niestety, przegrana pierwsza partia miała ogromny wpływ na końcowy wynik tego meczu.
Składy zespołów:
Krispol: Kopij (17), Łysikowski (6), Lipiński (8), Rymarski (10), Bączek (2), Linda (21), Zieliński (libero) oraz Jankowski, Brzóstowicz (5), Cieślik (3) i Kopyść (3)
KPS: Frankowski (5), Nowak (11), Lorenc (32), Dobosz (12), Magnuszewski (4), Michalak (9), Waloch (libero) oraz Borkowski, Markiewicz, Pawlun i Jóźwik (8)
A oto wyniki meczów 4. kolejki:
Mickiewicz Kluczbork – AZS AGH Kraków 0:3 (20:25, 21:25, 19:25)
ZAKSA Strzelce Opolskie – Lechia Tomaszów Maz. 0:3 (14:25, 20:25, 18:25)
Chrobry Głogów Olimpia Sulęcin 3:0 (28:26, 36:34, 25:14)
Krispol Września – KPS Siedlce 2:3 (25:27, 25:19, 25:19, 21:25, 13:15)
Legia Warszawa – Avia Świdnik 3:0 (27:25, 25:18, 25:18)
MKS Będzin – Norwid Częstochowa 3:2 (27:25, 19:25, 25:13, 19:25, 15:13)
BBTS Bielsko-Biała – Gwardia Wrocław 3:1 (33:35, 25:22, 26:24, 30:28)
SMS PZPS Spała – Visła Bydgoszcz 0:3 (25:27, 13:25, 20:25)
Tabela Tauron 1. Ligi
W 5. kolejce spotkań Krispol jedzie do Głogowa
16-10-2021
Chrobry Głogów – Krispol Września