Krispol – z nożem na gardle do Częstochowy
Margines błędu nie istnieje, bowiem nie wszystko zależy już od siatkarzy Krispolu. Jednak jakikolwiek punkt zdobyty w Częstochowie dałby jeszcze nadzieję przed ostatnią kolejka spotkań. Najlepiej jednak pojechać pod Jasną Górę i wygrać z Norwidem.
Po ośmiu sezonach w 1. lidze Krispol stoi nad przepaścią w walce o ligowy byt. Ma 24 pkt. By pozostać w lidze musi przeskoczyć z 13., spadkowego miejsca choćby o poziom wyżej. Jego bezpośrednim rywalem w tej walce jest Olimpia Sulęcin, która też ma 24 pkt. i właśnie 13. pozycję okupuje. Obie ekipy grają z nożem na gardle, z tym, że w przypadku Krispolu, ten nóż jest zdecydowanie bardziej ostry i już wbija się głęboko w skórę. W tę swoistą „walkę o spadek” może tez wmieszać się ZAKSA Strzelce Opolskie, która ma 26 pkt. i musiała by oba mecze, które pozostały do zakończenia sezonu zasadniczego, przegrać. A nie będzie jej łatwo. W sobotę 27 marca gra z Lechią w Tomaszowie Mazowieckim, a w przyszłą środę, również na wyjeździe, we Wrocławiu z Gwardią. Przypomnijmy Olimpia gra w sobotę u siebie z Gwardią Wrocław, a w środę na wyjeździe, w Kluczborku z Mickiewiczem. Ma również dwa bardzo trudne pojedynki. Krispol w sobotę walczy w Częstochowie, by w środę, na własnym parkiecie, podejmować KPS Siedlce. Przed ostatnimi meczami Łukasz Kalinowski, najlepiej grający ostatnio siatkarz Krispolu, dla portalu www.tauron1liga.pl powiedział m.in:
O meczu z AGH
Całe szczęście mecz z Krakowem poszedł po naszej myśli, lecz w kolejnych spotkaniach musimy dać z siebie jeszcze więcej i zdobyć bardzo ważne dla nas punkty.
O meczu z Norwidem
Pokazaliśmy nie raz w tym sezonie, że potrafimy rywalizować z topowymi drużynami naszej ligi. Poprzedni mecz z Norwidem rozstrzygnął się po tie-breaku. Wierzę, że i tym razem rywal nie będzie miał z nami łatwo.
O atmosferze w zespole
Panuje dobra atmosfera, wszyscy się dogadujemy, skupiamy się na kolejnych meczach i każdy zrobi, co w jego mocy, żeby zdobyć upragnione punkty.
Nam wypada tylko śledzić ostatnie dwa pojedynki Krispolu w tym sezonie Tauron 1. Ligi i wierzyć, że ta dobra atmosfera, mobilizacja siatkarzy i wsparcie trenera Kardasa sprawią, że nie będą to ostanie mecze drużyny z Wrześni na tym poziomie rozgrywek.
Fot. www.krispolwrzesnia.pl