W ostatnim tekście dotyczącym rozgrywek II ligi i siatkarzy Krishome popełniłem błąd pisząc, że po sezonie zasadniczym 2. pierwsze drużyny grać będą w turniejach barażowych o 1. ligę. NIE! Po rundach: mecz i rewanż drużyny 1-4 grać będą play offy (1 – 4 i 2 – 3) i dopiero dwie najlepsze z nich zawalczą w barażach.
AKTUALNOŚCI
Przyzwoicie – 2. wygrane w 3.meczach!
Całkiem przyzwoicie radzą sobie siatkarze Krishome Września w rundzie jesiennej. W listopadowych dniach wygrali ze Słupcą, przegrali w Poznaniu z Energetykiem i ostatnio pokonali Stilon Gorzów. Przyzwoicie to jednak za mało, by liczyć się w walce o baraże. Przyzwoicie wystarcza tylko na 4. miejsce w tabeli.
Ostatnie akcje jesieni – palce lizać!
Porażka, remis, wygrana – tak wyglądały ostatnie 3 jesienne mecze Victorii, która na pożegnanie rundy jakby nabierała rozmachu i wracała do znakomitej dyspozycji. W drugiej połowie meczu w Poznaniu i w Chodzieży Victoria znów była drużyną grającą z polotem, skrzydłami, grającą widowiskowo, a po powrocie Millera i Jankowskiego także skutecznie.
Znów byli lepsi i znów nie wygrali!
W bardzo niekorzystnych warunkach atmosferycznych, przy przenikliwym zimnie, przy minimalnej, wymaganej do gry widoczności, na mokrym, sztucznym boisku, osłabiona brakiem napastników Victoria grała w Poznaniu z Wiarą Lecha i po bardzo dobry meczu, szczególnie w drugiej jego części, trochę pechowo zremisowała 0:0. To kolejny mecz, w którym Victoria była lepsza od rywali i nie wygrała!
Jaki „eliksir” piją w szatni Warty?
Jeszcze 2 tygodnie temu wszystko wskazywało na to, że Warta Pyzdry spędzi zimę na ostatnim miejscu w tabeli. Tymczasem „tajemny eliksir” trenera Dowbusza sprawił, że pyzdrzanie strzelają jak na zawołanie, nie tracą goli i po 2. wygranych z rzędu, jak z katapulty, wyskoczyli na bezpieczne miejsce gwarantujące A klasowy byt.
Dagmara i Weronika mistrzyniami Polski
Ze złotymi medalami z Mistrzostw Polski w Taekwondo Olimpijskim wróciły do domu Dagmara Haremza i Weronika Przybysz. To kolejny sukces byłych wojowniczek Hwaranga, od pewnego czasu zawodniczek klubu AZS AWF Poznań. Weronika, a także Dagmara wraz z bratem Krystianem – potwierdzają ogromne możliwości i olimpijskie aspiracje.
Ależ klęska Zjednoczonych Września!
W minionej kolejce sporo było wyników, które zaskoczyły, których nikt się nie spodziewał, np bardzo wysoka wygrana Warty Pyzdry, czy remis Orlika. Ale kompletnym, absolutnym szokiem była klęska Zjednoczonych w Poznaniu. Porażki się zdarzają, ale klęska wrześnian 0:6 jest pierwszym tak złym wynikiem w krótkiej historii klubu.
Druga wygrana, ale nerwowo było!
Dobry start do nowego sezonu notują piłkarze futsalu KP Dexon Września. W ubiegłym tygodniu pokonali 5:3 Jaguara w Gdańsku, w miniony weekend wygrali 5:4 z KS Poniec/ Futsal Leszno II, choć końcówka meczu była bardzo nerwowa.
VICTORIA Września
Ostatnie akcje jesieni – palce lizać!
Porażka, remis, wygrana – tak wyglądały ostatnie 3 jesienne mecze Victorii, która na pożegnanie rundy jakby nabierała rozmachu i wracała do znakomitej dyspozycji. W drugiej połowie meczu w Poznaniu i w Chodzieży Victoria znów była drużyną grającą z polotem, skrzydłami, grającą widowiskowo, a po powrocie Millera i Jankowskiego także skutecznie.
Znów byli lepsi i znów nie wygrali!
W bardzo niekorzystnych warunkach atmosferycznych, przy przenikliwym zimnie, przy minimalnej, wymaganej do gry widoczności, na mokrym, sztucznym boisku, osłabiona brakiem napastników Victoria grała w Poznaniu z Wiarą Lecha i po bardzo dobry meczu, szczególnie w drugiej jego części, trochę pechowo zremisowała 0:0. To kolejny mecz, w którym Victoria była lepsza od rywali i nie wygrała!
Potrzebny jest pozytywny wstrząs
Muszę przyznać, że porażkę w Golinie brałem pod uwagę. Nie wierzyłem w wygraną, bo patrząc na ostatnie tygodnie Victorii nie widziałem podstaw do optymizmu. Zielono-biała „maszyna” nie działa jak należy i oceniając jej „dokonania” w rundzie jesiennej widać gołym okiem, że potrzebny jest wstrząs, który pobudzi drużynę!
Pogrzebali ostatnie nadzieje
Przed meczem z Koroną Piaski były jeszcze nadzieje na to, by Victoria, przy komplecie zdobytych do końca rundy jesiennej punktów, utrzymała kontakt z czołówką ligi i wiosną próbowała powalczyć o zdobycie 2. miejsca gwarantującego grę w barażu o III ligę. Po meczu z Koroną te nadzieje prysły jak mydlana bańka i jakiekolwiek ambitne plany trzeba znów odłożyć na kolejny rok.
PIŁKA NOŻNA
Ostatnie akcje jesieni – palce lizać!
Porażka, remis, wygrana – tak wyglądały ostatnie 3 jesienne mecze Victorii, która na pożegnanie rundy jakby nabierała rozmachu i wracała do znakomitej dyspozycji. W drugiej połowie meczu w Poznaniu i w Chodzieży Victoria znów była drużyną grającą z polotem, skrzydłami, grającą widowiskowo, a po powrocie Millera i Jankowskiego także skutecznie.
Znów byli lepsi i znów nie wygrali!
W bardzo niekorzystnych warunkach atmosferycznych, przy przenikliwym zimnie, przy minimalnej, wymaganej do gry widoczności, na mokrym, sztucznym boisku, osłabiona brakiem napastników Victoria grała w Poznaniu z Wiarą Lecha i po bardzo dobry meczu, szczególnie w drugiej jego części, trochę pechowo zremisowała 0:0. To kolejny mecz, w którym Victoria była lepsza od rywali i nie wygrała!
Jaki „eliksir” piją w szatni Warty?
Jeszcze 2 tygodnie temu wszystko wskazywało na to, że Warta Pyzdry spędzi zimę na ostatnim miejscu w tabeli. Tymczasem „tajemny eliksir” trenera Dowbusza sprawił, że pyzdrzanie strzelają jak na zawołanie, nie tracą goli i po 2. wygranych z rzędu, jak z katapulty, wyskoczyli na bezpieczne miejsce gwarantujące A klasowy byt.
Ależ klęska Zjednoczonych Września!
W minionej kolejce sporo było wyników, które zaskoczyły, których nikt się nie spodziewał, np bardzo wysoka wygrana Warty Pyzdry, czy remis Orlika. Ale kompletnym, absolutnym szokiem była klęska Zjednoczonych w Poznaniu. Porażki się zdarzają, ale klęska wrześnian 0:6 jest pierwszym tak złym wynikiem w krótkiej historii klubu.